Zagadka
Wiele dowiadujemy się z przesłuchań komisji śledczych. Dziś „kopertowa” i maglowanie /jak kto woli grillowanie/ Bielana. W trakcie przesłuchań padły stwierdzenia, że ówczesne wybory prezydenckie były obarczone błędem. Chodziło o nieścisłości w Spisach Wyborców. Ponoć PKW monitowała, że jest więcej osób w Spisach Wyborców niż ludzi w całej Polsce.
No i mam odpowiedź na zagadkę sprzed czterech lat.
Wtedy, w mojej komisji, wszystko się zgadzało: karty wydane wyborcy, podpisy w Spisie Wyborców, karty wyjęte z urny. Cudnie. Jedna rubryka nie dawała mi spokoju, dlaczego jest o 100 wyborców więcej w Protokole Komisji – niż w Spisie naszego urzędu. Przewodnicząca /reprezentantka PO/ poinformowała mnie, że to pomyłka komputerowca i nie będziemy zmieniać, bo późna noc itp.. Jednak ta „aszybka” nurtowała mnie.
Pamiętacie statystykę wyborczą? Jeśli będzie ponad 50% głosujących – Duda przejdzie w pierwszej turze. Trzaskowski i inni kandydaci mieli mniejsze szanse.
Przypuszczam, że dla PO ważne było, aby Trzaskowski spotkał się z Dudą w drugiej turze. Tylko tak tłumaczę owe rozbieżności w Spisach Wyborców w całej Polsce. Owszem zdarzają się błędy w spisach: bo ktoś zapisany dwa razy w różnych miejscowościach, albo niewykreślony zmarły - lecz to znikomy procent.
W mojej komisji o 100-u wyborców więcej - niż w spisie, a w całej Polsce, ilu?
No proszę, już wiem jak obniżyć frekwencję.
Ale co teraz wymyślą?
Inne tematy w dziale Rozmaitości