MOJA KOLĘDO
XXX
Moja Kolędo, Gwiazdo Betlejemska,
na Ziemie sprowadź Miłość i pokój ludziom.
Grad bomb zabija małe Jezuski. Tam, w schronach,
a my biesiadnie przy sutych stołach. Narzekamy
na drożyznę. Wybacz nam Kolędo. Dzielmy się
opłatkiem w bieli obrusa. Niedługo nas
Herody wytropią. Pilnuj Kolędo,
mowy naszej pilnuj. Jemy czerwony barszcz,
pierogi i karp. A przy żłóbku Anieli.
Kolendo prowadź nas do szopy, prowadź.
XXX
Ten leśny zakątek ma coś z tajemnicy.
Oczekiwanie. Idzie światło promieniem –
Gwiazda Betlejemska. Niedługo będą
weselić się ptaszki, leśni domownicy.
Wilki obudzone światłem, z leśnymi
przemówią ludzkim głosem. Cuda, cuda
się zdarzają. Człowiek kolęduje do
żłóbka Małego Jezuska... albo nigdzie.
XXX
Czy chcesz czy nie – leci orzeł z Aniołem.
Nie dziel ojczyny na pół, ni wigilijny stół.
Hasają dzieci z gwiazdą, a ty nie bądź turoniem.
Za unijne apanaże sprzedają się łgarze.
Żyliśmy w symbiozie, rodzinnie – nie w głodzie.
Mniejszość nie może być silniejsza.
Po to On się narodził, by nas oswobodzić.
Taka rada: nie zmieniaj turonia w gada.
Nie byłeś nam obcy, ale nie chciej rządzić.
Uliczny absurd haseł – kosza wart.
Mniejszość nie może być ciemiężcą.
Czy chcesz czy nie, orzeł leci z Aniołem.
To jest demokracja, nasza trajektoria.
XXX
Pierwsza Gwiazdka zaprowadziła Trzech Mędrców do szopy,
dwa tysiące lat temu. A czy nasza rozjaśni umysły i serca?
Tak myślę, acz to trudne zadanie nawet dla gwiazd.
Łączmy się w Miłości, resztę Bóg dopełni.
Współczesny Herod wyjdzie naprzeciw. Niedźwiedź zaryczy.
Jezus był uchodźcą w Betlejem, a dziś sąsiedzi z Ukrainy.
Jezuska nie ominie Golgota. A nasz krzyż – Boskie dzieło.
Po coś.
24.12.22
Inne tematy w dziale Kultura