DOBRAĆ SŁOWA
Nie ręce, nie nogi, nie mowa ciała,
ale głowa noszona po królewsku
urzekła.
Urzeka pokora i cały alfabet
dobrych uczynków odbitych w bruzdach twarzy,
jak stempel na ściętym pniu.
Modlitewnie.
A jest jednak inaczej.
Czy zdążę naprawić, poukładać, wybaczyć,
dobierać słowa, które uleczą i nie są
karabinem maszynowym?
Błagalnie.
Jak nieść głowę, gdy gnębi, ziębi,
smutno, trudno, głaz, czas, brak, wrak.
Słowa, słowa pod wiatr.
Płyń, czyń,
Aniele Stróżu, mój sterniku.
14.10.22
Inne tematy w dziale Kultura