Kaczyński może już się tylko uśmiechać przed wyborami. Z kotem na kolanach.

Po dzisiejszych decyzjach kto z kim i jakich blokach pójdzie na wybory parlamentarne jest jak w tytule.

PO ogłosiła, że pójdzie sama i będzie innym partiom z atyPiSu wyciągać wisienki na torcie. Już widzę jak te inne partie będą z tego zadowolone.Zaczną się dramatyczne zdrady, rozwody, może i powroty na łono partii. Jednak będzie ciekawie.

Lewica ogłosiła, że pójdzie pewnie blokiem. SLD, Razem, Wiosna. Tyle, że Wiosna to ich największy problem. Nazwijmy to po imieniu nikt tak nie wydymał bez mydła swoich wyborców i swej partii jak lider Wiosny Biedroń. Co chwilę zmienia on stanowisko i opinię i wygląda na to, że wyborcy Wiosny głosowali  tylko po to żeby Biedroń mógł się dostać do ojroparlamentu.

PSL może coś odbuduje podczas wyborów na wsi i w powiatach. Jednak nie wiadomo na razie z kim i czy z kimkolwiek w ogóle.

Kukizy? Nie pytajcie mnie nawet. Nie podejmuję się prognozować z kim, czy w ogóle, itp. Chyba to zależy od tego, którą nogą rano wstanie Paweł Kukiz, którego jako muzyka osobiście lubię.

Konfederacja, KORWINy? Jeszcze w ogóle istnieją? A jeśli tak w jakich konfiguracjach?

I TERAZ UWAGA!

Sorki za capsa.

Nie kto inny jak Joanna Scheuring-Wielgus zakłada swą koalicję wyborczą.

https://natemat.pl/blogi/scheuring-wielgus/279083,zorganizujmy-sie?_ga=2.240541061.789264286.1563345869-634714487.1563345869

Podsumowując.

PO szykują się 3 ugrupowania potencjalnie odbierające im głosy.

PiS - może dwa. O ile w ogóle wystartują ...

Jakbym miał kota też bym go pogłaskał i się uśmiechał ;)