Poseł PiS Dominik Tarczyński moim bohaterem nie jest. Przez swe idiotyczne wpisy w internecie na pewno robi więcej złego niż dobrego. Ktoś powinien go wziąć na rozmowę wychowawczą i wybić mu z głowy durną pisaninę. Chyba nawet już to zrobiono bo od jakiegoś czasu o nim było cicho aż do teraz.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,20671963,posel-pis-wyzwal-walese-na-solo-trzech-roslych-panow-przyjelo.html#BoxNewsImg
No cóż trzeba ponosić konsekwencje swych czynów. Powie ktoś kto sieje wiatr ten zbiera burzę. Owszem zgoda.
Ja jednak zauważę inny aspekt sprawy. Trzech na jednego. Zaiste jestem pod wrażeniem "odwagi" owych opiewanych przez GW jako prawie herosów dobrze zbudowanych panów. "Odwaga" rodem z ul. Czerskiej i ul. Wiertniczej. Nawet jako gówniarze w podstawówce, gdzie tłuczenie się było na porządku dziennym, mieliśmy jakieś zasady. Zawsze jeden na jednego.
Inne tematy w dziale Polityka