Lis Tomasz, czyli Serdel Naczelny swego portalu chce uchodzić za będącego o krok przed wszystkimi w dziedzinie nowych technologii a w dziedzinie internetu to już w ogóle uważa, że jest przodujący w Polsce. Jego parówkowy portal stosuje tzw. reklamę natywną, nazwijmy to po imieniu kryptoreklamę. Sam Lis Tomasz udziela się ochoczo na wszelakich tłytterach, itp.
Przed tygodniem Lis Tomasz rozpętał aferę ukrainkową:
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/zarty-z-tomasza-lisa-po-skrytykowaniu-targetowanej-reklamy-serwisu-randkowego-na-niezalezna-pl
Owszem może i Lis Tomasz nie szukał samotnych Ukrainek:
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/tomasz-lis-nie-musial-odwiedzac-serwisow-randkowych-zeby-zobaczyc-reklame-chatow-z-ukrainkami-opinie
Jednak w obu przypadkach stawia nam to pytanie. Czy Lis Tomasz Lis wie w ogóle jak funkcjonuje internet, którego znajomością tak się chwali i którego tak ochoczo używa?
No jest jeszcze jedna możliwość jak w przypadku fejkowego konta córki Prezydenta przed wyborami, które Lis Tomasz wespół z Karolakiem Tomaszem na wyścigi cytowali. Czyli metoda obrzucić g..... a może coś się przylepi. A jeśli cię za coś skrytykują, czy udowodnią ci kłamstwo lub manipulację nazwać to hejtem.
Jedna z ulubionych metod Lisa Tomasza.
Inne tematy w dziale Technologie