Oto na łamach fal radiowych (rynsz)TOK_FM ukazała się wypowiedź Tomasza Wołka, że Andrzej Duda nie jest prezydentem wszystkich Polaków.
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,19218730,duda-nie-jest-prezydentem-wszystkich-polakow-to-prezydent.html#BoxNewsLink
I oto łza się zakręciła w mym oku. Jeszcze rok temu każdy kto mówił, że Bronisław Komorowski nie jest prezydentem wszystkich Polaków był obrzydliwym pisowcem co to majestat RP poddaje w wątpliwość i jego konstytucyjny organ, czyli prezydenta. Dodam bo to ważne, że nawet ten co to swe takie zdanie uzasadnił. Bo owszem Tomasz Wołek swe zdanie uzasadnił. Jednak z rok temu z rok temu nawet najbardziej merytoryczne uzasadnienie tego, że Bronisław nie jest prezydentem wszystkich nas było traktowane jako pełzający zamach stanu, godzenie w sojusze, sypianie piachu w tryby, wkładanie kija w szprychy, itp. I w niejednej audycji radia Agory, zwłaszcza piątkowego kwartetu (Lis, Żakowski, Władyka, Wołek) darto szaty pod niebiosa (świeckie) na tych co ośmielili się ogólnopolskość Bronisława negować.
I proszę rok i ci sami co to wyzywali innych od jak wyżej sami stali się tacy sami ;)
Na koniec dowcip połączony z zagadką.
Wiecie czemu Agora założyła radio?
Odpowiem za parę minut.
Inne tematy w dziale Polityka