Jeszcze z dwa tygodnie temu jej sprawa była grzana do nieprzytomności. Marsze milionów. Lemparty w akcji. Parlamentarne zespoły.
Szkoda żeby taki talent się marnował. Tym bardziej, że dziedzin ma wiele w swym spektrum zainteresowań „Jestem panią Joanną, dyrektorką muzeum, siostrą, kochanką… Sądzę, że całkiem niezłą”
A tu nic. Tusk do niej nie odwiedza jej z kwiatami. Nawet i Lemparty z błyskawicami.
Jakaś cisza, zapomnienie ...
Inne tematy w dziale Polityka