Świat jednak jest weselszy. Nie siedzi się w czterech ścianach. Do pracy się poszło. Taka praca, że względu na nią wylądowałem na kwarantannie. Inaczej bym nie wylądował. Troszkę nazwę to jest zap.... Jednak paniki nie ma. Robi się po prostu swoje. Nie. Nie jestem na pierwszej linii, raczej na drugiej linii. Zresztą, czy to ważne?
To się tu nadaje.
![image](//m.salon24.pl/42d4f92db660f3e1e4199c61e56ebc81,860,0,0,0.png)
Niech każdy zrobi swoje. Nawet siedzenie w domu ...
Inne tematy w dziale Społeczeństwo