To niebywałe, w co wdepnęliśmy. Nie możemy wycinać lasu, nie możemy przekopywać zablokowaną przez Rosjan mierzei. Nie wolno nam wspierać swoich stoczni i usuwać komunistycznych i zdegenerowanych sędziów. Każda poważna decyzja odnośnie naszego kraju kontestowana jest przez czyhającą na nasze posunięcia komisję Europejską i Unię.Owe działania dotyczą tylko nas, państwa takie jak Francja i Niemcy mogą robić wszystko. Krwawe demonstracje we Francji nie są przez Komisję Europejską dostrzegane podobnie jak gigantyczny deficyt tego kraju. Nord stream 2 to pikuś dla unijnych urzędników podobnie jak wielki niczym wieża Eiffela czy port w Hamburgu antysemityzm panujący w obu państwach...
Nasza wolność i niezawisłość, nasza duma i honor w kontekście tego o czym pisze stają się nie tylko problematyczne ale wręcz wątpliwe. Sytuacja, w której się znaleźliśmy przypomina pokój z przesuwającymi się powoli ścianami gotowymi zgnieść nas jeśli nic nie zrobimy. Z jednej strony Unia i donosząca na Polskę targowicka demokracja z drugiej szantażujące nas Izrael i Stany Zjednoczone wchodzące jakby w sowieckie buty i zabraniające nam niektórych gospodarczych i politycznych posunięć jak choćby kooperacji z Chinami czy tworzenia prawa medialnego. Powoli stajemy się ubezwłasnowolnieni wśród własnych wierzb, świątyń, miast i pól.
Pragnąc własnej niezależności nie możemy zdobyć się na konkretne czyny i zdecydowane gesty. Boimy się podpaść i jednym i drugim i trzecim. Cała polityczna i rządowa wierchuszka balansowanie polityczne i działania pro patria utożsamia z wycofywaniem się z dotychczasowych pozycji i poddawania tyłów tak jak w trzydziestym dziewiątym... Nie potrafimy postawić się ani europejskim dominantom ani wewnętrznej opozycji, która z przytupem i gorliwością godną Rzewuskiego i Branickiego donoszą na nas do Unii.
Unijni Urzędnicy każą wstrzymać - my wstrzymujemy, każą odwołać - my odwołujemy, w imię europejskich pryncypiów, na które plwają Francja i Niemcy robiąc swoje i śmiejąc się z praworządnych polaczków. Nie potrafimy znaleźć metody, a nie potrafimy bo jej najzwyczajniej nie ma, jest tylko najbardziej logiczny i pożądany przez lwią część narodu - opór i przewrócenie stolika, bo poker w jaki gramy z europejskimi sukinsynami jest sfałszowany, a karty znaczone.
Może czas zagrozić wszystkim tym europejskim blagierom urzeczywistnieniem myślą Marszałka Piłsudskiego, bowiem czas Balansowania się kończy, a jeśli zdecydujemy się podpalić świat, to spłoną wszyscy!
Inne tematy w dziale Polityka