Polska nie może być silna i niezależna gdyż godzi to w interesy beneficjentów III RP, państw zachodnich i Rosji. Kolejne ustawy rządu Prawa i Sprawiedliwości coraz bardziej obdzierają ze skóry do niedawne rządzące Polską polityczno finansowe kliki składające się z byłych komunistów, ubeków, spolegliwych solidarnościowców i wszystkie zblatowane z nimi grupy społeczne. Godzą także w interesy zachodnich korporacji i banków. Na to zgody być nie może.
Po piątkowo sobotnich zajściach oraz w kontekście wszystkich działań grup antypaństwowych można uznać, że opozycja totalna gotowa jest na wszystko aby odzyskać władzę i zepchnąć Polskę z powrotem do kanału politycznych uzależnień, bankowo korporacyjnych układów i władzy dawnych „elit”. Cały owa chochola wrzawa służyć ma ogłupieniu Polaków i ponownemu wciśnięciu ich za wiosła polackiej galery pływającej po obcych morzach, wożącej obce towary i rządzonej przez skorumpowanych kapitanów i poganiaczy gotowych służyć każdemu kto zapłaci trzydzieści srebrników i protekcjonalnie poklepie po karku.
Jeśli napiszę, że spodziewałem się, że polacka kontrrewolucja rzuci się z kłami i pazurami do gardła rodzącej się na nowo polskiej państwowości z pewnością nikt mi nie uwierzy. Rzecz jasna nie mogłem przewidzieć KODu oraz wszelkich form protestu, ale byłem pewien, że lewicowo – agenturalno – biznesowa klika nie odpuści. Byłem także pewien, że nasi wschodni i zachodni „życzliwi” sąsiedzi będą starać się nie dopuścić do narodzin nowego, poważnego gracza politycznego jakim mogła stać się i, daj Boże, stanie, nasza Polska.
Wszystko, z czym spotykamy się ze strony opozycji totalnej, ma doprowadzić do przejęcia władzy. Nieistotnymi są prawdziwe bądź nie powody, mają być jedynie w miarę wiarygodne i bardzo nagłaśniane. TVN, Polsat, Super Stacja, TOK FN, Gazeta Wyborcza, Polityka, Newsweek, Rzeczpospolita to głównie medialni żołnierze mający kłamliwą wrzawę wynieść do roli prawdy objawionej.
Rok 2017 będzie właśnie próbą kradzieży władzy przez drani i zdrajców byłych oraz obecnych. Każde miejsce pozostawione przez cofającą się władzę będzie przejmowane przez opozycję totalnych zdrajców i zauszników obcych sił pragnących zniszczenia podnoszącej się z upadku Polski. Objawili się już ewentualni władcy na nowo zwasalizowanej Polski. Z bagna Brukseli wynurzył się Tusk i posługując się sofistycznym slangiem macha rączką, że jest, czuwa i się przygotowuje. Wałęsa, którego ostatnie zdarzenia wyraźnie nakręciły, parafrazując Kargula i Pawlaka, rozbuchał się jak Knur jadący do lochy.
Możemy liczyć się z permanentną, całoroczną targowicę wyrażającą się w okupowaniu głównej sali sejmowej, uniemożliwianiu przeprowadzaniu obrad oraz dyskredytowania każdej, KAŻDEJ decyzji prezydium i marszałka sejmu oraz rządu. Bardzo możliwa jest także okupacja całego sejmu przez połączone siły KODu i opozycji. Spodziewajmy się częstych demonstracji środowisk antynarodowych, coraz bardziej agresywnych i roszczeniowych. Wszystko to pokazywane w mediach głównego ścieku i przedstawiane przez opozycję targowicką w Brukseli spowoduje coraz większe naciski na Polskę ze strony Unii, będą także próby nałożenia na nas różnych formalnych i nieformalnych sankcji, zostanie obniżony reting naszego kraju.
W nadchodzącym roku spodziewajmy się narracji solidarnościowego sierpnia osiemdziesiąt gdzie dzielna i prawa opozycja walczy ze znienawidzonym reżimem. Wykopani z przeszłości aktorskie pieszczochy byłej władzy, wszystkie te podstarzałe Olbrychskie i Jandy grzmieć będą stentorowymi głosami podrasowanymi kawiorem i drogim winem, jak to złe kaczory niszczą Polskę, a dobrzy Kijowscy bronią jej własną, alimenciarską piersią.
Kontrrewolucja będzie miała nieustanne zasilanie pieniędzmi zachodu i Sorosa przechodzącymi przez różne zaprzyjaźnione fundacje. Posiadać będzie swój człon organizacyjno dywersyjny wspierany doświadczeniem byłych ubeków i tajnych współpracowników.
Każdy, nieco bardziej zdecydowany ruch władzy ukazywany będzie jako wołające o pomstę do nieba kryminalne działania przerażonego dyktatora (Kaczyńskiego) zaś wszelkie, łamiące prawo, wyskoki opozycji targowickiej usłużne media przedstawią jako usprawiedliwioną odpowiedź na represje reżimu.
Na koniec zaś, jeśli Prawo i Sprawiedliwość zachowa żelazne nerwy, targowiczanom koderskim i petrulskim schetynowcom naprawdę zamarzy się warszawski majdan.
PS.
Przyłączam się do apelu Pani Leonardy Bukowskiej aby w związku z zaistniałą sytuacją zaniechać kontestowania poczynań rządu oraz Prawa i Sprawiedliwości. Nie pora na kłótnie w rodzinie.
Inne tematy w dziale Polityka