Nic już nie jest takie jak kiedyś! Państwo w formie tworu dbającego i interesy narodu już nie istnieje. Donald Tusk sprawił, że Rzeczpospolita stacza się w bezpaństwowy niebyt, w którym nie ma już zasad, porządku i prawa! Polska, dzięki jego działaniom stała się pochyłą wierzba, na która wskakuje już najbardziej parszywa, także ukraińska, koza!
Zdewastowane spółki skarbu państwa i gigantyczny deficyt finansów publicznych, to dwa skrzydła rządów Tuska. Niestety, jak u jakiejś bestii z mrocznych opowieści, owych skrzydeł upadku i sromoty jest więcej. Praktycznie likwidowane polskie kolejowe cargo i Poczta Polska zwalniająca dziesięć tysięcy pracowników oraz zwijający się Polski biznes, to kolejne skrzydła ciemności, jakie rozpostarł nad Polską ów złowieszczy, wybranych głosami być może europejczyków, ale z pewnością nie Polaków, premier!
Najgorszym w tym wszystkim jest kroczący przez Polskę upadek, niszczący całą strukturę Państwa, odbierający nam jakąkolwiek nadzieję na rozwój i wzrost. Wszystko, co mogło przysporzyć nam wielkości Tusk i jego ludzie rzucili w społeczno polityczną otchłań. To, co nas rozwijało i pomnażało dobrobyt zostało ucięte zardzewiałą brzytwą z impetem, i ledwie tajoną radością, jakby ów Tusk mścił się za coś na narodzie i państwie! Jakby w odwecie za ową polskość, która dla niego była nienormalnością, Tusk udowadniał wszystkim Polakom jak bardzo parszywym są narodem, jakby wołał do nas: "spójrzcie własnymi rękoma wybraliście tego, który nienawidzi was najbardziej na świecie, i który was zniszczy!".
Mordowanie w Polsce wszystkiego, co mogło by przynieść wiedzę, dostatek i siłę nie może być uczynkiem bezmózgiego kretyna. Nie ma przecież aż takich głupców w polityce. Tusk nie raz dał już dowody swojej przebiegłości i inteligentnej nikczemności, dla tego więc wszystko to, co dzieje się w Polsce, to jego świadoma, bandycka robota, mająca odstrzelić nas jako naród i państwo!
Ciągle pogarszające się statystyki, niebywały upadek finansów, grupowe zwolnienia i rozdeptanie wszelkich projektów rozwojowych naszego państwa oraz marność idei i pustkę retoryki, Tusk stara się przykryć coraz to nowymi politycznymi kłamstwami mającymi robić za programową materię, a będącymi jedynie programowym humbugiem! Owe kłamstwa, niespełnione obietnice i polityczne abominacje mnożą się w takim tempie, że nawet bonżurowy elektorat zaczyna otumaniony dreptać w miejscu, jak wiejski głupek, któremu sołtys wypłacił w potylicę.
Jednak proces wyparcia nadal trwa wśród bonżurowej społeczności, bowiem trudno patrzy się w lustro na odbicie kogoś, kto dał się tak perfidnie i perwersyjnie politycznie wydupcyć. W imię bycia lepszymi od pisiorów, poręcznymi przez Tuska oświeconymi herbowymi, dali się przez niego zredukować do poziomu gnid mających do wyboru albo utracić swoje mniemanie szlachectwo, albo borgować Tuskowi coraz większe draństwa ze zniszczeniem własnego państwa włącznie jako wisienką na torcie! Jednak dla wielu z nich to ganc pomada, bowiem przez lata wybijania im z głowy obywatelskości i patriotyzmu, zamienili się w unijne zwierzęta z nałożonymi siodłami, na które bez żadnego oporu wskakuje inkluzywność, gender czy zielony ład. Te zwierzęta z powrotem w obywateli zamienić może jedynie oćwiczenie głodem i odebranie wszystkiego tego, co podczas ośmiu lat pisowskiej prosperity sobie nazbierali.
Na szczęście obraz katowanej przez Tuska ojczyzny, wzmocniony przez polityczne szkło powiększające jakie zafundował nam prezydent Trump, tak bije po oczach, że dociera nawet do zaciskających powieki bonżurowców. Liczmy, że dotrze też do ich oczadziałych Tuskiem mózgów!
Inne tematy w dziale Polityka