Harley Porter Harley Porter
327
BLOG

Czas zacząć rozliczać zdrajców. Czyli jak powinien skończyć Tusk!

Harley Porter Harley Porter Polityka Obserwuj notkę 23

Nie mamy tradycji karania zdrajców, a raczej mamy podłą tradycję wybaczania im i puszczania wszystkiego w niepamięć. Jesteśmy tak bardzo odklejeni od zasad przyzwoitości, że na co dzień tolerujemy prywatę, przymykamy oczy na jurgielt i wysługiwanie się wrogom naszego kraju. Dzieje się tak dlatego, że w dużej części my sami przestaliśmy identyfikować się jako Polacy, zadawalając się statusem europejskich "tenkrajan"! Do tego wszystkiego dochodzi naszą bezpaństwowa przeszłość - 121 lat rozbiorów, a potem, z wyjątkiem 30 lat niepodległości, sowieckie jarzmo i pro sowiecka władza z którą trudno się było identyfikować. Gen polskości osłabł, a ostatnie trzydzieści lat rządów liberałów, w tym także, niestety Prawa i Sprawiedliwości, spowodowało, że przygasł zupełnie!

Jest jednak nadzieja, choć nadzieja ta skąpana jest we łzach i tonąca w bagnie zagłady. To Insurekcja Kościuszkowska, która choć stała się jedynie podzwonnym upadającej ojczyzny, to jednak pokazała, że nawet skąpany przez stuleci w korupcji i zaprzaństwie naród, potrafi się podnieść niczym śmiertelnie raniony lew, który choć kona, jest wstanie jeszcze rozrywać na strzępy, i rzucić się do gardeł zdrajcom i łajdakom, którzy przywiedli do upadku Rzeczpospolitą! Tak własnie stało się podczas insurekcji. Udało się dopaść wielu targowickich zdrajców i bez względu czy nosili wojskowe mundury, modne francuskie peniuary, kontusze, żupany czy księże sukienki, wieszano ich na rozstawionych szubienicach, a w stosunku do tych, których nie udało się dopaść, symbolicznie wieszano ich podobizny umieszczone na rodzinnych portretach! Wściekłość narodu eksplodowała w jednym, potężnym ryku gniewu, , a jej przejawem były stawiane niemal taśmowo szafoty, na których rozprawiano się że zdrajcami.

Tusk, choć historyk z wykształcenia nie pamięta, albo w swoim pomarszczonym tyłku ma ową lekcję historii, pewny, że znowu, tak jak za pierwszym razem, nomen omen, oszwabi  Polaków i da dyla za granicę albo na prezydencki stolec. Jeśli jednak myśli, że zagarnięty prezydencki urząd da mu bezpieczeństwo, to myli się gruntownie. Rozwścieczony naród nie będzie miał względu na Belweder, na tytuł uzyskany, w zapewne, sfałszowanych wyborach. Także zasługi dla Polski nie będą go bronić, bowiem przez całą swoją polityczną karierę osłabiał Polskę zamiast ją wzmacniać. Knuł przeciwko Niej zamiast ją wspierać. I gardził Nią zamiast Ją kochać! Kiedy przyjdzie na niego kolej, a szekspirowski las zdradzonych Polaków podejdzie pod okna jego willi "Miami", jedynie niemiecki albo rosyjski śmigłowiec uratuje jego marne życie, ale pamiętajmy, że dysponujemy najlepszymi na świecie zestawami przeciwlotniczymi "Grom" doskonale sprawującymi się przeciw śmigłowcom i myślę, że nie będziemy mieli skrupułów aby je użyć...

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj23 Obserwuj notkę

Gniewny i staram się być sprawiedliwym.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (23)

Inne tematy w dziale Polityka