Wszystko pod Niemcy, dla Niemiec i z Niemcami. Tusk niema już żadnych skrupułów. Każda rzecz z Polskiej polityki, gospodarki i społecznych korelacji, zostaje podporządkowane "für Deutschland". Na polecenie Sholza Tusk ślepnie na nachodźców, których już 7 tysięcy Niemcy przerzucili ze swojego terenu do Polski. Pro niemiecka polityka gospodarcza, polegająca na ukręceniu łbów wszystkim polskim inicjatywom gospodarczym godzących w interesy Niemiec ma swoje 5 minut, a nawet 50 tysięcy minut, albo i 500 tysięcy, a Polski naród zlewa to, tak jak niegdyś zlewał podwyższenie wieku emerytalnego czy zajumanie mu OFE.
Ludzie, zajmujący się politologia, statystyką i ekonomią, mówią, że zostało nam już tylko 30 procent niepodległości. Polska została całkowicie ujarzmiona przez brukselsko berlińską ośmiornicę i jeno głowa nam wystaje, ale i tak już macka "mowy nienawiści" zbliża się do niej aby zakneblować nam wszystkim usta. Media, które pierwsze powinny ostrzegać przed utratą wolności i niepodległości, kupione przez Sorosa i jego kumpli podbijają jedynie anty narodowego i pro unijnego bębenka wmawiając społeczeństwu, że utrata niepodległości i pozbycie się narodowych wartości to najlepsze, co mogło nam się przytrafić!
Liberalno lewacki terror, zwalczający wszystko, co nie jest nim samym, przedstawia się nam wszystkim jako najwyższą formę wolności, a dotychczasowe zasady, na których jak na opoce, opierały się społeczeństwa, jako przestarzały zaścianek, kula u nogi wolności i nic nie znaczący balast, można się pozbyć płynąc przez rzekę historii. Do czego to wszystko prowadzi widzi w Polsce nawet ślepiec. Jednak spętane nienawiścią do pobratymców, grupy społeczne odpowiedzialne za taki stan rzeczy, z zastanawiającym uporem, który usprawiedliwić można jedynie jakimś społecznym opętaniem, podobnym do tego jaki miał miejsce w III Rzeszy, kiedy to Niemcy wyniosły do władzy Hitlera, nie chce dostrzegać degrengolady społecznej, gospodarczej i politycznej Polski, do jakiej przez swoje moralne i polityczne wybory, same doprowadziły!
Niewiarygodnym jest mechanizm akceptacji, przez część społeczeństwa, poczynań Tuska, niedostrzeganie przez nie lecących na łeb na szyję wskaźników gospodarczych, politycznego uwiądu i dekompozycji narodu. Przez pół roku rząd Tuska doprowadził do takiego gospodarczego upadku, że jak nic, nosi to znamiona zaplanowanej i sterowanej z zewnątrz anty Polskiej dywersji! Jednak dla jego zwolenników okazuje się to nieważne, bowiem opętani ośmioma gwiazdkami, i tuskową retoryką o ich lepszości i unijnym uszlachceniu, dali sobie wmówic, że ów niemiecki nominat, który nimi rządzi jest najlepszym wyrazicielem ich potrzeb i dążeń.
Zbliża się czas wielkich podwyżek, jakie zafunduje nam Tusk i jego ludzie. W państwie skończyły się pieniądze, służba zdrowia za chwilę będzie opłacana żołędziami. Spółki skarbu państwa, zarządzane jakby przez debili, przynoszą mikre zyski i Tuska kuż ręce świerzbią aby je sprzedać. Wszelkiej maści oszuści i macherzy już szykują się do wyciągania VATu z sektora "beauty", któremu Tusek skręcił VAT na minimalny, doprowadzając do gigantycznych zwrotów, które do końca rozwalą budżet. Wobec Polski wdrożono procedurę nadmiernego zadłużenia, która to doprowadzi do ograniczenia albo zamknięcia wielu programów społecznych i wymusi wielkie oszczędność budżetowe, uderzające z siłą kafaru w już i tak porozbijane społeczeństwo. Zamykanie firm i wyrzucanie ludzi na bruk stało się za Tuska normą, a to dopiero pierwsze pół roku rządów tego, który mówił jak to będzie cudownie kiedy zostanie wybrany przez naród!
Do tego wszystkiego zagrożenie nachodźcami i wojną, z którymi przyszło się mierzyć tygryskowi Kosiniakowi - Kamyszowi, człowiekowi najdelikatniej mówiąc, niekompetentnemu a chcąc trafić w sedno - szkodliwemu nieudacznikowi, zestrachanemu Tuskiem i odpowiedzialnością miernocie, być może jeszcze gorszemu niż psychiatra Klich, który za pierwszych rządów Tuska kierował MONem. Larum grają, a skończyły się pieniądze i nie ma ich na obronność więc najważniejsze kontrakty zbrojeniowe leżą odłogiem. Polska zbrojeniówka przypomina pustą wiatę, po której hula wiatr. Amunicji mamy, nie wiem czy na tydzień walki. Brak zapasów strategicznych, schronów, obrony cywilnej. Brak jasnej hierarchi dowodzenia, a tworzona całkiem zgrabnie obrona powietrzna Polski, zastąpiona została jakąś enigmatyczną "europejską kopułę", której beneficjentem w zamówieniach na sprzęt i uzbrojenie będą Niemcy! To nie wszystko wina Tuska. Także Jarosław Kaczyński i jego partia zaniedbali wiele spraw dotyczących obronności. Jednak za Tuska konflikt się potęguje, a on tkwi w stuporcie, bądź świadomie (jestem o tym przekonany) pogłębia chaos i czyni Rzeczpospolitą całkowicie bezbronną.
Rzeczpospolita się wali, a siły przeciwne obecnym anty polskim rządom bawią się w polityczne lelum polelum, swoją walkę z Tuskiem i idącym za nim upadkiem zaczynając i kończąc na górnolotnej, grzmiącej potępieniem, stentorowej retoryce z której absolutnie nic nie wynika. Owa mowa trawa, w przekonaniu tej części polityków, która promuje się jako ta broniąca narodu i zwalczająca obecne siły rządzące Polską, ma zastąpić twarde działania przeciw reżimowi Tuska, zaś jakiekolwiek wzmianki o konkretnych, także siłowych działaniach, nie jest przez nich traktowana poważnie. Donald Tusk krok po kroku odbiera Polsce wolność i oddaje w łapy Niemców przy całkowitym braku konkretnych działań anty platformianych polityków i bierności narodu. Może nadszedł czas aby zacząć budować podziemne struktury narodowe, które podejmą konkretne działania anty reżimowe wbrew bojącej się o swoje istnienie głównej partii opozycyjnej i przeciw obojętnemu na losy Rzeczpospolitej, polactwu. Ojczyzna ginie!
Inne tematy w dziale Polityka
