Oni
(13 zwrotek o bandytach z 13 grudnia)
Kiedy do władzy się dorwali
Jak szczur do sera pleśniowego
To prawo łaski zajumali,
Bo można obyć się bez niego!
Prezydentowi gości skradli,
Wywlekli jak meneli z nory.
W skuwaniu więcej niż dokładni,
Każdy do dania w mordę skory!
Zapuszkowali potem obu,
Choć ich prezydent ułaskawił.
Prawu zadali oni bobu,
Bo któż by dziś się z prawem bawił?
Skoczyli też na Woronicza
Brudne swe łapy nań włożyli.
Goryle - ci od Sienkiewicza,
Prawo w bezprawie obrócili
Kamiński, Wąsik - za kratami,
Prokuratorzy napadnięci,
Oni policzą też się z nami!
I zniszczą Polskę. To ich kręci!
Tusk, Bodnar oraz podpułkownik,
Hołownia, Kamysz i Czarzasty.
Jeden określa ich mianownik,
Oni są z wrogiej Polsce kasty!
To są niemieccy jurgieltnicy,
I ludzie Moskwy, tu w Warszawie.
Niemiec i Rosji czynownicy,
Oddani swojej, podłej sprawie.
Dranie mankiety podwinęli,
Na miasto suki już wysłali
Do celi kubeł z wodą wzięli,
Będa nią więźniów polewali!
Terror nazwali rządem prawa,
Zaś samą prawdę przecwelili.
Upiorna czeka nas zabawa,
Oby nam zębów nie wybili!
ZOMOwskie pały z szaf wyjęli
Cele jak kiedyś - lodowate.
Rzeczpospolitą za gardło wzięli,
Zaraz i tobie wjadą na chatę.
Narodu sprzeciw w hejt zamienili,
Śmiszek ustawę już przygotował.
Z sodomską pasją to uczynili,
Co by ów zapał się nie zmarnował!
Chcą niewolników z Polaków zrobić,
Sodomie i aborcję podnieść.
Resztki wolności w narodzie dobić,
I Boga w sercach rodaków rozgnieść!
Co jeszcze Polsce naszej uczynią?
Bo Tusk bezprawiem cały rozgrzany.
Czy tak jak kiedyś przyjdzie nam zginąć,
Czy w czarną otchłań znowu spadamy?
Inne tematy w dziale Polityka