Zacznę nietypowo. Otóż najsłabszym ogniwem w pisowskiej układance politycznej, moim zdaniem, jest prezydent. Przez niego nie dokończono reformy sądownictwa, na niego z zażenowaniem musieliśmy patrzeć jak podlizywał się Zełeńskiemu i to on nie dopilnował aby przeprowadzić reformę dowodzenia e Wojsku Polskim!
Wreszcie to on jest odpowiedzialny za to, że zamiast wylać na zbity pysk dowódcę operacyjnego, generała Tomasza Piotrowskiego odpowiedzialnego za odnalezienie, a raczej za nie odnalezienie rosyjskiej rakiety, która przeleciała przez trzy czwarte Polski i wyrżnęła pod Bydgoszczą, kiedy to minister Błaszczak wyraźnie 2skazał winnego, a wewnętrzna kontrola to potwierdziła, bawił się w słodkiego jak supełek mediatora godzącego obie strony.
Po tym wszystkim, panowie generałowie, dwaj odwieczni totumfaccy, na wzajem wspierający się dobrzy koledzy, robiący wspólnie kariery, ot tacy "przyjaciele z boiska" najzwyczajniej zhardzieli. Uznali się za jakąś tam siłę polityczną z która trzeba się liczyć. W chwili, kiedy minister Błaszczak prowadzenie akcji wywozu Polaków z Izraela powierzył Dowództwu Generalnemu Rodzaju Sił Zbrojnych, a nie dowództwu operacyjnemu, nie mając najwidoczniej zaufania do Generała Piotrowskiego wybronionego przez Prezydenta, jak również do szefa sztabu generalnego, który gorąco wspierał swego "przyjaciela z boiska", obaj panowie postanowili się zemścić na Błaszczaku i całym PiSie, rezygnując ze swoich funkcji w przeddzień wyborów, tworząc w ten sposób polityczny kontekst, niekorzystny dla rządzącej partii.
Grzech pierworodny całej tej brzydko pachnącej hecy leży po stronie prezydenta, który po aferze rakietowej, na zbity pysk powinien wywalić Piotrowskiego, a jeśli by fikał to i Szefa Sztabu generalnego Rajmunda Andrzejczaka. Nie uczyniono tego, a owoce całej tej grandy zebrano tuż przed wyborami. Jak widać, piję tu do prezydenta Dudy, nie wystarczy robić miny a'la Duce i łaskę Zeleńskiemu. Polsce potrzebny jest prezydent z krwi i kości. Z pewnością trudno jest liczyć w przyszłości na kogoś pokroju Reagana, ale z pewnością, szerokim łukiem powinniśmy omijać ludzi pokroju Dudy!
Inne tematy w dziale Polityka