Wściekły szczękościsk praktycznie uniemożliwia użycie wystarczającej ilości dosadnych przekleństw, opisujących grę polskiej reprezentacji w piłce nożnej. Utrzymujący się przez dekady kryzys polskiej piłki 10 września sięgnął swego apogeum. Polscy piłkarze, łącznie z Lewandowskim, pokazali, że nie umieją, albo nie chcą grać w reprezentacyjną piłkę.
Tu nie ma żadnych okoliczności łagodzących. Reprezentacja powinna zostać natychmiastowo rozwiązana, a piłkarze, na czele z Lewandowskim rozgonieni na cztery wiatry. Nie mam ochoty zgadywać dlaczego zawodnicy grający w dobrych, europejskich klubach w reprezentacji zamieniają się w dubeltowych partaczy. Jedno jest pewne, trzeba pozbyć się tych malowanych piłkarzyków, rozgonić cały PZPN i zacząć od początku z zupełnie nowymi ludźmi.
Zdaję sobie sprawę, że moje postulaty są nierealne, a wzorzec polskiej piłki z kierującym nią PZPeNem, jest tak głęboko wkopany w Polski pejzaż sportowy, że nie da się go wykopać najostrzejszym szpadlem. Jednak, ważnym jest abyśmy uświadomili sobie jedno, że reprezentację Polski w piłce nożnej stanowią osobnicy zdemoralizowani olbrzymią kasiorą i rozpasani własną, wieloletnią bezkarnością, zaś zarządzają nimi ludzie, którzy PZPN traktują jako prywatny biznesie, z którego prowadzenia, nie muszą się nikomu tłumaczyć, czując się organizacją eksterytorialną, jaką w ich mniemaniu są UFA i FIFA
Cała, Polska piłka nożna przypomina dawne Pewexy, których istnienie pozwalało niegdyś wejść do zachodniego świata marzeń, jednak cena jaką za to płaciliśmy u koników, nie warta była tego, co tam się znajdowało, a poczucie, że ów sklep z przepłaconymi, zachodnimi towarami, to jedynie ersatz prawdziwej wolności, było dojmujące.
Jeśli chodzi o Lewandowskiego, należy on do piłkarskich celebrytów, tak obrzydliwie bogatych, że owo bogactwo jak tłuszcz organy grubasa zalało mu elementarną przyzwoitość i hart ducha kapitana reprezentacji. On, jak i jemu podobni, to wyobcowani ze świata zwykłych ludzi oraz z przyzwoitego i godnego sportu, indywidua zdatni jedynie do trzepania coraz większej forsy i kupowania coraz nowszych Bentleyów, którym jak się wydaje wjechać chcą do samej Walhalli... Jedyne zaś czego są tak naprawdę warci, to tego aby za nimi splunąć i pozwolić aby utopili się w tych swoich basenach pełnych peklu, albo jak kto woli - kapuchy!
Nie mam pomysłu na to, co zrobić z tą naszą piłką nożną, ale wiem jedno, nie można jej budować z takimi ludźmi, piłkarzami i działaczami. Na butach powinno się wynieść tych wszystkich Lewandowskiej, Zielińskich i Kuleszów. WSZYSCY WON! Jak kiedyś krzyknął Cejrowski. Na pohybel im, ich żonom i kochankom!
Inne tematy w dziale Sport