Buty za trzy tysiące, drogie wina i jeszcze droższe cygara. Garnitury szyte na miarę i unijne dochody, takie, że głowa mała. Majątek przepisany na żonę i otaczający luksus. Czemu nie, kto bogatemu zabroni... Trudno jednak takiemu Nababowi, takiej fiszce od której na pięć metrów wali Hugo Boss'em i dymem z cygara wartego 100€ za sztukę, udawać trybuna ludowego, walczącego z rozbuchana bogactwem, jak twierdzi, elity władzy. Trudno, bo sam tym bogactwem daje na odległość! Tusk uległ chorobie, na którą, już dawno temu, zapadł jego protegowany i totumfacki Sławomir Nowak - na oderwanie od egzystencjalnej rzeczywistości przeciętnego Polaka, spowodowane przez rozpieranie bogactwem.
W tym kontekście, jego przeciwnik Jarosław Kaczyński, dla przeciętnego Polaka, wygląda znacznie bardziej sympatycznie. Czarny, mało finezyjny garnitur, rozdeptane buty, a gdy jest gorąco, dodatkowo biało czerwona czapeczką z orzełkiem nad daszkiem. Bez wątpienia image znacznie bardziej akceptowalny dla rodaka. Także ujawnione zarobki prezesa, choć duże, nie powodują "opadu koparki" i trudno nimi, jak chciałaby gazeta czytana ( na szczęście też coraz rzadziej) przez POrków, zbulwersować polską opinię publiczną.
Donald Tusk nie ujawnia swoich zarobków i odłożonych pieniędzy! Nie ujawnia, gdyż są one gigantyczne, a w kontekście tego, że przez cały czas pobytu w Brukseli, swoimi poczynaniami praktycznie szkodził Polsce, rodacy owe bajońskie sumy mogliby uznać za jurgielt, jaki otrzymał od Unii i od Niemiec, za wkładanie kija w szprychy, rozwojowi Polski. Jednocześnie, bystrzy rodacy mogliby powiązać jego bogactwo z kryminalnymi, łapówkarskimi wyczynami wszystkich tych Nowaków, Karpinskich oraz całej POwskiej, korupcyjnej jaczejki.W końcu dola, dla największego misia, także się należy.
Jak pisał autor: skojarzenia, to przekleństwo, ale na miłość boską, nie biorą się one z powietrza. Tak, jak mało kto ze zwykłych ludzi, mógłby sobie wyobrazić, że Jarosław Kaczyński wziął w łapę, tak tym samym ludziom, trudno sobie wyobrazić, że Donald Tusk nie wziął! Cały anturaż, cały sztafaż i image (używając mądrych słów) kręcił się w Platformie Obywatelskiej wokół afer, łapówek i przekrętów, kolokwialnie - wokół kręcenia lodów. Tak ludzie odbierali tą partię i basta! I mimo, że PO próbuje takie same zarzuty przyklejać do Prawa i Sprawiedliwości, partię tą, poprzez to co zrobiła przez osiem lat swoich rządów, ludzie odbierają jako znacznie mniej, pod tym względem, obciążoną. Sam Donald Tusk ma tak wielkie problemy aby ujawnić swój majątek, bo ludzie zobaczyliby, jak się obłowił!
Inne tematy w dziale Polityka