Harley Porter Harley Porter
140
BLOG

Zdaniem sz. m. ś. Czy powinniśmy w stosunku do Unii stosować zasadę wzajemności?

Harley Porter Harley Porter Polityka Obserwuj notkę 6

O co chodzi w tym pytaniu? Otóż, jest pewne przysłowie mówiące, że w świecie, w którym rządzą głupcy, głupio jest być mądrym! Nieco parafrazując, w świecie gdzie wszyscy chcą cię oszukać, okłamać i wykorzystać, mało taktycznie jeste odpłacać im za to uczciwością, prawomyślnością i lojalnością. Wiem, niewiele ma to wspólnego z nadstawianiem drugiego policzka ale, jak się wydaje, państwa broniące swoich interesów, absolutnie nie wiedzą nic o tej zasadzie. Tym, którzy ją stosują, mogą jedynie w ten policzek przełożyć, albo na niego napluć. To ostatnie właśnie testujemy ze strony naszych ukraińskich "przyjaciół".

Z zachodu, ciągle dobiegają odgłosy łomotu, jaki dostajemy od Berlina i Brukseli. Dziesiątki rezolucji przeciw Polsce, zupełnie tak, jakbyśmy to my byli głównym wrogiem Unii, a nie Rosja i  to my zasypywalibyśmy Ukrainę bombami, a co druga z nich miała by napisane hasło "Wołyń pomścimy". Do tego wszystkiego decyzje TSUE, obciążające nas karami i zabezpieczeniami na miliony euro za jakieś bzdurne sprawy o które nigdy nie śmianoby zaczepiać takie, dajmy na to, Niemcy. Żeby nas jeszcze "uszczęśliwić", odmawia nam się należnych środków unijnych, każe się na puklerz skoczyć jeśli chodzi o pomoc względem milionów ukraińskich uchodźców, uchyla wyroki na kastowych sędziów i wyje wyciem chorego na debilizm dziecka, które nie uznaje żadnych argumentów, że jesteśmy nie praworządni, nie demokratyczni, kaczor to dyktator, a Polacy zostali siłą przez PiS uczynieni nacjonalistami (niezwykłym jest jak lewactwu udało się z pozytywnego wydźwięku tego słowa, nacjonalizm to przecież dbanie o interesy swojego państwa i narodu, nadać pejoratywne znaczenie), co tam nacjonalistami, jesteśmy faszystami i antysemitami, a przede wszystkim, jesteśmy tymi strasznymi katolami. 

To wszystko tchnie niewyobrażalnym absurdem, złowieszczym Monty Python'em, za którego pozornym szaleństwem, czai się diabelska, szwabska metoda. Nic tu nie zrobimy przestrzegając zasad. Niemożna bowiem wygrać z szulerem, grając znaczonymi kartami, popijając przy tym whiskey z pigułką gwałtu. Można jedynie spróbować zagrać własnymi kartami, mając w rękawie króle i asy, a unijnemu szulerowi polać naszą, polską berbeluchę, zaprawioną metylem! Jeśli on obok kart położy niemiecki bagnet, my połóżmy kłonicę. A jak postraszy pokerem, my postraszy go takim samym, albo jeśli to możliwe w sterszeństwie kolorów - mocniejszym. Niech dochodzą, niech skarżą się i sprzeciwiają, niech grożą paluchami i wzywają na pomoc swoich lewackich proroków pederastów. Jeśli oni mogą nie uznawać traktatów i my możemy!  Jeśli mogą łgać i grozić i my możemy tak samo. Czas najwyższy aby polski Rocky zaczął Unii łamać żebra, a biały orzeł urwał łeb niemieckiej glapie!

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj6 Obserwuj notkę

Gniewny i staram się być sprawiedliwym.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka