Harley Porter Harley Porter
502
BLOG

Stajemy wobec decyzji czy będzie istnieć Polska i czy pozostaniemy Polakami

Harley Porter Harley Porter Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 29

Nie ma co udawać ślepca, marsz polaków (specjalnie pisanych z małej litery) bezobjawowych i bezkrytycznych zwolenników alternatywy dla Polski, głoszonej przez Donalda T. ujawnił jak daleko posunęła się degeneracja polskiego społeczeństwa. Trzydzieści lat po okrągłym stole okazało się czasem straconym dla wielu pokoleń Polaków, bowiem nie tylko nie wytworzyły w nich  postaw patriotycznych i narodowotwórczych, ale spowodowała daleko idący regres patriotyzmu i moralności. Polacy, narażeni na zachodnią indoktrynację i lewackie pseudo idee, nie chronieni żadną barierą przez ówcześnie rządzących, w tempie błyskawicznym, jak po jakimś kosmicznym promieniowaniu, ulegli niemal takiej samej przemianie, jak ci z tysiąc dziewięćset czternastego, którzy zamykali okna i ryglowali drzwi kiedy Pierwsza Kadrowa wchodziła do zaboru rosyjskiego, bowiem wynarodowieni, posługujący się cyrylicą lepiej niż łaciną, za diabła nie chcieli porzucić ojczulka cara. 

Kto był winien takiego stanu rzeczy? Dla mnie nie ulega żadnej wątpliwości, że to prowałęsowskie i KORowskie elity dogadane z komunistami w imię " nie przelewania bratniej krwi", a w rzeczywistości, domówieni, jako w dużej części agenci i tajni współpracownicy ze swoimi prowadzącymi. To własnie owa pseudo styropianowo - totolotkowa żulia oddała polskie firmy i media w łapy tych, którzy postanowili zrobić z Polski bantustan, kraj niewolny, zakompleksiony, pornograficzny tak moralnie jak i duchowo. Te wszystkie  Wałęsy, Mazowieckie, Kwaśniewskiej, Krzaklewskie, Komorowscy i Tuski, cała ta brać wymieszana z bezpieką, Kremlem i Berlinem, uwikłana i chciwa, mająca narodowe ideały tam, gdzie obecnie Tusk ma prawdę i przyzwoitość, gotowa za fasadową władzę oddać duszę nie tylko swoją własną, ale całego narodu.

Dzisiaj, dla nich prawda nie tylko nie ma znaczenia, ale relatywizowania i koślawiona staje się  fundamentem, na którym opowiadają swoją własną historię, utkaną z tak piramidalnych kłamstw, że gdyby każde z nich powodowało jedno pierdnięcie, kanonadę słyszano by w Portugalii, a bez maski gazowej każdy porządny Polak padał by jak mucha. Co najgorsze, duża cześć społeczeństwa, ta poglądowo sprostytuowana, gotowa jest nie tylko słuchać owej kanonady, nie tylko wdychać ów odór, ale także sama go fejkowo produkować, zaczadzona śnioną na jawie polityczną swawolą i pragnieniem oddania odpowiedzialności za Polskę w cudze ręce. Wszystko za poczucie, że jest się lepszym, że targowicki gen, jaki w sobie mają, to nie obciążenie, ale proeuropejski atut, nie ropiejący wrzód na sumieniu, ale egzotyczny, liberalny wykwit nobilitujący i wzbudzający uznanie.

Ci, którzy zamienili dużą cześć narodu w europejskie cichodajki, gotowe dla możliwość żarcia, ruchania, gromadzenia, poczucia  świętego spokoju i zdjęcia odpowiedzialności, porzucić przyzwoitość i oddać wolność, nie ponieśli odpowiedzialności i jak się wydaje, w najbliższej przyszłości, nie poniosą i nadal pchają nas ku przepaści!

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj29 Obserwuj notkę

Gniewny i staram się być sprawiedliwym.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (29)

Inne tematy w dziale Polityka