![image](//m.salon24.pl/dff2daf78db489edb810952b35501619,860,0,0,0.jpg)
I znowu ten tusk............
Germanofil i rusofil=dwa w jednym (a nawet więcej i niewielu zdaje sobie sprawę jak więcej).
W jedności bywa onże wtedy, gdy nienawiść do Polski i Polaków zalewa mu mózg i trzewia!
Wtedy występuje u onego nirwana i jedność!
A dzisiaj....?
Jak ten Grześ - który szedł przez wieś, niosąc worek piasku - tak tenże zaczyna biegać po wsiach ze sznurkiem w doopie ewangelizując katolików.
A niegdyś stroił onże ołtarzyk domowy i kreślił krzyż na chlebie.
Paranoja...
Inne tematy w dziale Polityka