Na bardzo wielu blogach pojawiają się rozeważania na temat tego, że w przeróżnych serwisach zamorskich informacja o tragedii polskiego samolotu pojawiła się jeszcze przed ósmą rano. Ale akurat to można bardzo łatwo wyjaśnić, banalną RÓŻNICĄ CZASU. Tym, którzy juz zapomnieli wiadomości zdobytych na geografiii w szkole podstawowej przypominam, że gdy 11 września robijały się samoloty o wieże WTC, to w Nowym Yorku był ranek (ok. 9), a w Polsce już firmy kończyły pracę ok. 15)... Było 6 godzin różnicy. Tak też i teraz, ale aw drug stronę. Gdy u nas była 10 rano, w Waszyngtonie był jeszcze środek nocy.
Dlatego rozpatrywanie zrzutów internetowych o katastrofie, na których jako czas emisjii podano na 5 czy 6 rano (że niby jeszcze przed katastrofą...) nie ma sensu, to wchodzenie na manowce. Bardzo łatwo ośmieszyć kogoś, kto pójdzie w tę stronę! (I o to pewnie chodzi...).
Nie zmienia to faktu, że i tak istnieje wiele niewiadomych... Znacznie bardziej realnych i znacznie poważniejszych.
Dlatego nie dajmy się ośmieszyć i nabrać na różnicę zapisu informacji, wynikającą po prostu z różnych stref czasowych! Akurat o tym to nie warto rozmawiać!
Inne tematy w dziale Rozmaitości