W okresie panowania cara Mikołaja I w armii carskiej do różnego rodzaju ciężkich prac wykorzystywano bardzo często aresztantów. Dzielili się oni na trzy zasadnicze grupy: aresztantów czasowych, włóczęgów (tzw. bradziag) oraz aresztantów wiecznych.
Ci ostatni z kolei mieli głowy wygolone w połowie - od czoła do karku. Posiadali też dwa rodzaje ubiorów (co było typowe zresztą), a mianowicie: ubiór zimowy i ubiór letni. Na ten ostatni składały się: a) czapka, w połowie czarna, w połowie szara; b) białe spodnie; c) biała kurtka, z czarnymi prostokątami przy rękawach oraz - co niezwykle istotne - z czarnymi kwadratami na plecach. Poza oczywistym uławietniem w rozpoznawaniu tzw. wiecznych aresztantów, czarny kwadrat na plecach mogł stanowić doskonały cel dla strażników, strzelająch na wypadek ucieczki takiego "wiecznego aresztanta". Los owych wiecznych arestantow podzieliło też wielu Polaków epoki porozbiorowego najazdu.
@copyright Marek Rutkowski
PS uwaga na ewentulane manipulacje, prowokacje i przekłamania, jakie mogą się pojawić we wpisach na tym blogu
Inne tematy w dziale Kultura