W początkach okresu po upadku Powstania Listopadowego, aby ułatwić pracę Warszawskiego Komitetu (Biura) Cenzury oraz dla przystosowania działań tej instytucji do sytemu obowiązującego w imperium carskim, polskie władze administracyjne postarały się za pośrednictwem ministra oświecenia Rosji o egzemplarz rosyjskiej instrukcji cenzuralnej z kwietnia 1828 roku, wraz z załącznikami i postanowieniami dotyczącymi praw autorskich oraz wydawniczych. Celem udoskonalenia prac Biura Cenzury, pozyskano też (ponownie za pośrednictwem rosyjskiego ministra oświecenia) opracowany przez petersburską cenzurę spis książek zabronionych w Rosji częściowo bądź w całości. Chodziło tu oczywiście o realizację tych zakazów także i w Polsce. Od tego czasu Komitet Cenzury miał się już w pełni stosować „do prawideł obowiązujących w Cesarstwie”. W Królestwie Polskim drugiej połowy lat trzydziestych cenzura rządowa funkcjonowała już w pełni przy zastosowaniu się do przepisów obowiązujących w tej mierze na całym obszarze Cesarstwa Rosyjskiego, tj. zgodnie z założeniami ustawowymi, opracowanymi dla użytku Cenzury Petersburskiej. Warszawski Komitet Cenzury usilnie śledził i weryfikował „dążność pism periodycznych oraz wszelkiego rodzaju płodów literackich”. Po wprowadzeniu jednak na przełomie lat trzydziestych i czterdziestych XIX wieku Warszawskiego Okręgu Naukowego, władze carskie zdecydowały się na opracowanie specjalnego prawa, dotyczącego drażliwej kwestii kontroli cenzuralnej w Królestwie Polskim. Na mocy zatem ustawy, opracowanej przez petersburskiego ministra oświecenia narodowego Sergiusza Uwarowa, a podpisanej przez cara Mikołaja I w Carskim Siele na przełomie maja i czerwca roku 1843 zreorganizowano system cenzury w Królestwie Polskim.
Na mocy nowej ustawy, cenzura w Królestwie Polskim pozostawała pod głównym nadzorem Namiestnika królewskiego (I. Paskiewicza) oraz carskiego ministra oświecenia narodowego (S. Uwarowa). Poza tymi dwiema osobami, za funkcjonowanie cenzury odpowiedzialne były następujące osoby i instytucje: Kuratora Warszawskiego Okręgu Naukowego oraz Rada Wychowania Publicznego. Sam Warszawski Komitet Cenzury miał zaś obowiązek dokładnej kontroli i - na jej podstawie - wydawania pozwoleń na kolportaż, przeznaczone do wydania w Królestwie Polskim w formie druku, rytowania lub litografii: dzieł literackich, prac naukowych oraz z zakresu sztuk pięknych. Powyższy zakres obowiązków dotyczył oczywiście także sprowadzanych z zagranicy książek i dzieł napisanych czy stworzonych „we wszystkich językach”; jak też: rycin, rysunków, map geograficznych, planów, oraz nut muzycznych, o ile dołączony do nich był zapis tekstowy.
Kontrola tych wszystkich „płodów” myśli ludzkiej musiała się oczywiście odbywać zgodnie z jasno określonymi kryteriami. Przede wszystkim prawo cenzuralne blokowało rozpowszechnianie godzące do podważenia prawd i dogmatów oraz tradycji i obrzędów wiary chrześcijańskiej. Drugim najważniejszym czynnikiem dyskwalifikującym daną pracę był fakt znalezienia w niej „co bądź uwłaczającego najwyższej samodzierżawnej władzy, lub poszanowaniu ku domowi cesarsko-królewskiemu, i co bądź przeciwnego zasadniczym ustawom państwa”. Następnie powodem do zablokowania kolportażu mogło być odnalezienie w dziełach treści sprzecznych z dobrymi obyczajami i poczuciem publicznego smaku. Wreszcie ostatnim głównym argumentem za ocenzurowaniem danego działa mogło być odnalezienie w nim twierdzeń ubliżających dobremu imieniu (w oryg.: ”honorowi”) honorowi osoby prywatnej; Takie nadużycie następowało poprzez użycie wyrażeń powszechnie uznawanych za obelżywe, poprzez potwarz, ewentualnie w drodze złośliwego ujawniania szczegółów dotyczących moralności, czy życia rodzinnego danej osoby.
Biorąc pod uwagę powyżej przedstawione kryteria jako zasadnicze wektory pracy nadzorczej Warszawskiego Komitetu Cenzury, prawodawca nakazywał przede wszystkim weryfikatorom na konieczność zwracania szczególnej uwagi „na ducha księgi roztrząsanej”, oraz dający się uchwycić postawiony sobie przez autora cel i dążenie. Oceniając te kwestie cenzor musiał brać pod uwagę najprościej rozumiane znaczenie zastosowanego słownictwa, a jakiekolwiek wyjaśnienia autora w odpowiedzi na stawiane mu zarzuty mogły być przez cenzurę przyjęte tylko wówczas, nie stały one w logicznej sprzeczności z samym poddawanym ocenie dziełem, lub jego fragmentem .
@ copyright Marek rutkowski
Inne tematy w dziale Kultura