Danina krwi jaką płaciło Carstrwiu Moskiewskiemu Królestwo Polskie od roku 1832 poprzez 25-letnia (czesem 15-letnia) służbę w wojsku rosyjskim polskich obywateli, nie dotyczyła bynajmniej tylko wysyłania polskich żołnierzy w góry Kaukazu czy na stepy Azji Środkowej, czy ewentualnie na Sybir („Polska, jej dzieje i kultura”, t.III podaje, iż zginęło w tych walkach do 300 tysięcy Polaków). Otóż na początku lat pięćdziesiątych XIX wieku moskiewska władza najezdnicza zdecydowała o nowym masowym przeznaczeniu polskich rekrutów, tym razem – chociaż Królestwo Polskie nie miało dostępu do morza - do słuzby morskiej.
.W roku 1853, a zatem na niewiele czasu przed wybuchem Wojny Krymskiej, car moskiewski Mikołaj I postanowił (ukaz został ogłoszony przez Rządzący Senat dnia 3/16 lipca 1853 roku) aby pochodzący z Królestwa Polskiego rekruci, „stale przeznaczani byli do służby w Wydziale Marynarki”.
Po czterech latach, w sierpniu roku 1857 zmieniono jednak tę decyzję. Bowiem dnia 31 lipca/12 sierpnia 1857 roku minister zarządzający Ministerstwem Marynarki doniósł Rządzącemu Senatowi, iż nowy car – Aleksander II nakazał na przyszłość zaprzestać przeznaczania a rekrutów rodem z Królestwa Polskiego do służby morskiej. Jednak w stosunku do rekrutów z Królestwa Polskiego, którzy już weszli do moskiewskiej marynarki, zdecydowano o utrzymaniu uprzednich rozporządzeń.
Inwencja Mikołaja I co do wykorzystania i losu polskich poborowych nie opuszczała tego monarchy moskiewskiego aż do ostatnich lat jego życia, obejmując nawet służbę obywateli kraju bez dostępu do morza w marynarce wojennej Moskwy. Nalezy się też zastanowić czy to ostanie posunięcie moskiewskiego cara nie mogło być zwiążane z znacznym zmniejszeniem intensyfikacji dotychczasowych krwawych walk w górach Kaukazu i w Azji Centralnej.
@ copyright Marek Rutkowski
Inne tematy w dziale Kultura