Ukaz cesarski (Mikołaja I) do Rządzącego Senatu, z dnia 2 /15 kwietnia 1852 roku, podaawal w swojej preambule właściwy cel skomasowania polskich akt (Rzeczypospolitej) z terenu Ziem Zabranych.
Car pisał przecież wprost: „Zwracając wzgląd szczególny na utrzymywane w Zachodnim Kraju Cesarstwa starożytne księgi aktowe, tak zwane grodzkie, ziemskie i miejskie, ( byłe po miasteczkach magdeburie), ważne pod względem archeologicznym i stanowiące jedyny w swym rodzaju materiał do historii ojczystej i rodów szlacheckich, byliśmy polecili ministrom spraw wewnętrznych, sprawiedliwości i oświecenia narodowego obmyśleć środki ku wyciągnieniu bardziej istotnych korzyści tak z utrzymywania ksiąg pomienionych, jako i z ich zachowania”.
Jak wskazywała ustawa, jej celem było „zebranie ksiąg aktowych po różnych miejscach, i przesłane ich do Kijowa, Witebska i Wilna, oraz na pierwiastkowe ustanowienie archiwów”
Nadzór nad tymi centralnymi archiwami powierzono: a) nad archiwum kijowskim: zarządowi Uniwersytetu św. Włodzimierza; b) nad archiwum witebskim: generał - gubernatorowi smoleńskiemu, witebskiemu i mohylewskiemu; c) nad archiwum wileńskim: zarządowi Wileńskiego Okręgu Naukowego.
W ten sposób ogałacano ziemie dawnej Rzeczypospolitej z wielowiekowego dorobku kulturowego i heraldyczno-genealogicznego zawartego w dawnych polskich księgach grodzkich, ziemskich i miejskich, czyniąc, dostęp do nich znacznie utrudnionym czy wręcz niemożliwym.
@copyright Marek Rutkowski
O szczegółowej treści ustawy z 15 kwietnia 1852 roku w następnych wpisach.
Inne tematy w dziale Kultura