Podczas gdy znaczna część chłopów moskiewskich jeszcze w czasach Mikołaja I znajdowala sie w stanie niewoli osobistej, niekórzy z nich podejmowali próby wyzwolenia.
Sam formalny proces wyzwalania chłopów moskiewskich napotykał oczywiście róznorakie przeszkody ze strony szlachty rosyjskiej, m.in. starających się o uwolnienie chłopów próbowano przesiedlać w trakcie trwania przewodu sądowego na Syberię, czy oddawaćo w sołdaty.
Traktowała o tym petersburska Rada Państwa w marcu 1845 roku (wydajac wówczas swoją opinię na fali tzw. 'chłopskiej odwilży"; zatwierdzoną nastepnie przez Mikołaja I), zaznaczając jednocześnie, że
"Włościanie i ludzie dworni, poszukujący praw wolnego stanu, podczas przewodu sprawy nie mogą być od pilnowanie się w niej oddaleni przez przesiedlenie do Syberii z woli dziedzica. Do słuzby wojskowej moga być oddawani tylko po zapadłym wyroku w sądzie pierwszej instancji, którym prawa wolnego stanu będą im odmówione, i przeciw któremu nie zrobią zarzutu ani prokurator ani strapczy".
Wyłania się z powyższego istniejacy jeszcze w latach czterdziestych XIX wiekuogromny opór szlachty moskiewskiej przed wyzwaleniem osobistym poddanych im chłopów
@copyright Marek Rutkowski
Inne tematy w dziale Kultura