Marek Rutkowski Marek Rutkowski
421
BLOG

Czasy saskie niołsy więcej nadziei niż obecne?

Marek Rutkowski Marek Rutkowski Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

Karkołomne to twierdzenie, zawarte w tytule, które zresztą zostało opatrzone w pytajnik  (dla tzw. poczucia niepewności jednak i - przewrotnie - nadziei, że przecież nie jest aż  tak źle) , opieram na prostym spostrzeżeniu. Mianowicie  porównując ówczeny i teraźniejzy stan prac  rządowych  i administracyjnych,  dochodzić można do prostego przerażąjąćego spostrzeżenia i wniosku o pewnym nadnaturalnym podobieństwie. Podobnie wygląda  poziom fraktycjności partyjnej(wówczs: frakcyjnej)  i  - nazwijmy to - "upartyjnienia" polityki ( uwaga:  działalności publicystycznej nie da się porównać).

Różica jednak zasadnicza, przynajmniej dla okresu np lat pięcdziesiatych XVIII wieku do roku 1756 polega w/g mnie na tym, iż wówczas mielismy bardzo życzliwych i kompetentych, najwyższej europejskiej klasy, rzetelnych i w najwyższym stopniu życzliwych doradców i wspomożycieli, a niekiedy wręcz efektywnych inspiratorów,  działaności rzeczywiscie propaństwowej. Wymienić to mozna chociażby ludzi tej klasy co Charles François de Broglie, marquis de Ruffec  - ambasador Ludwika XV w Polsce (potem przegnany z Polski  inicjtywy saskiej) - słynnego w przyszłosci z efektywnego i jakże  skutecznego  wsparcia dla rewolucji amerykańskiej. 

Dzisiaj takich doradców i wspomożycieli nieopracie i boleśnie brakuje, szczególnie gdy jakoś gdy w Polsce przez ostatnie  lata nikt nie przedsatwił rzetelnej,  długofalowej polityki dla państwa i narodu. 

@copyrigth Marek Rutkowski

 http://maisondebroglie.com/charles-de-broglie/

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Kultura