Po upadku Powstania Listopadowego widzimy pogłębiający się proces fizycznego odcinania przez najezdnicze władze rosyjskie Królestwa Polskiego od świata zachodniego
Po pierwsze, ponieważ po roku 1831 w Króestwie Polskim nagminnie natykano się na zniszczone znaki graniczne, w tej sytuacji Rada Administracyjna wydała rozporządzenia dotyczące odnowy granic i wystawienia nowych znaków.
Podobna sytuacja dotyczyła, zniszczonych w dużym procencie, czatowni straży granicznej i bud dla kozaków pełniących służbę straży granicznej, wystawianych wówczas (zgodnie zresztą z postanowieniami z okresu przedpowstaniowego): a) na gruntach prywatnych, na koszt dziedziców, b) na gruntach państwowych, na koszt Skarbu Publicznego.
Poza wystawieniem w początkach okresu paskiewiczowskiego i odnową znaków granicznych, bud i czatowni kozackich, wprowadzono też w podbitej Polsce nowe rozwiązania, odcinające kraj od świata zewnętrznego. Po pierwsze na granicy pruskiej nakazano wykopanie rowu, o szerokości u podstawy 3 stóp (około metra), natomiast u góry 9 stóp (ok. 3 metrów). Rów ten był głęboki na kolejne 3 stopy. Ziemia wydobyta podczas kopania tego rowu granicznego miała „formować wal porządny od strony Królestwa Polskiego”. Do wykopania rowu wynajęto „doskonałych do roboty kopaczów”(reskrypt Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych Duchownych i Oświecenia Publicznego nr 5194 z roku 1836).
Poza tym, co ważniejsze, wprowadzono dwie granice Królestwa Polskiego – zewnętrzną i wewnętrzną, o szerokości 3 mil (ok 2,5 km). Pod koniec lat trzydziestych XIX wieku opracowano w związku z tym specjalną instrukcję przeznaczoną dla pułków kozackich „strażującyh granicę na drugiej linii granicznej czyli wewnętrznej linii granicy Królestwa Polskiego”.
Wreszcie po upadku Powstania Styczniowego wprowadzono w Królestwie Polskim 21-wiorstowy (ok. 22,3 km) pas przygraniczny przeznaczony do kontroli od strony Prus przez tzw. „straż wódczaną”.
Jak zatem widać, po naturalnym niejako wprowadzeniu na granicy znaków granicznych i czatowni oraz bud (kozackich), faktyczny proces materialnego odcinania Królestwa Polskiego od zachodu rozpoczął się w latach trzydziestych XIX wieku poprzez wykopanie od strony Prus wału i rowu oraz wprowadzenie podwójnej linii granicznej o szerokości ok. 2,5 km (od strony Prus, Austrii i WM Krakowa), a został niebotycznie zintensyfikowany w drugiej połowie lat 60-tych XIX wieku poprzez wprowadzenie pond 22-kilometrowego pasa ochronnego granicy (w teorii chroniącego tylko przed przemytem wódki).
Widzimy tutaj materialny aspekt zniewalania narodu polskiego przez najeźdźcę w czasach XIX-wiecznej niewoli.
@copyright Marek Rutkowski
Inne tematy w dziale Kultura