Marek Rutkowski Marek Rutkowski
711
BLOG

Moskiewska lina graniczna w podbitej Polsce

Marek Rutkowski Marek Rutkowski Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 14

Po upadku Powstania Listopadowego widzimy pogłębiający się proces fizycznego odcinania przez najezdnicze władze rosyjskie Królestwa Polskiego od świata zachodniego

Po pierwsze, ponieważ po roku 1831 w Króestwie Polskim nagminnie natykano się na zniszczone znaki graniczne, w tej sytuacji Rada Administracyjna wydała rozporządzenia dotyczące odnowy granic i wystawienia nowych znaków.

Podobna sytuacja dotyczyła, zniszczonych w dużym procencie, czatowni straży granicznej i bud dla kozaków pełniących służbę straży granicznej,  wystawianych wówczas (zgodnie zresztą z postanowieniami z okresu przedpowstaniowego): a) na gruntach prywatnych, na koszt dziedziców, b) na gruntach państwowych, na koszt Skarbu Publicznego.

Poza wystawieniem w początkach okresu paskiewiczowskiego i odnową znaków granicznych, bud i czatowni kozackich, wprowadzono też w podbitej Polsce nowe rozwiązania, odcinające kraj od świata zewnętrznego. Po pierwsze na granicy pruskiej nakazano wykopanie rowu, o szerokości u podstawy 3 stóp (około metra), natomiast u góry 9 stóp (ok. 3 metrów). Rów ten był głęboki na kolejne 3 stopy. Ziemia wydobyta podczas kopania tego rowu granicznego miała „formować wal porządny od strony Królestwa Polskiego”. Do wykopania rowu wynajęto „doskonałych do roboty kopaczów”(reskrypt Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych Duchownych i Oświecenia Publicznego nr 5194 z roku 1836).  

Poza tym, co ważniejsze, wprowadzono dwie granice Królestwa Polskiego – zewnętrzną i wewnętrzną, o szerokości 3 mil (ok 2,5 km). Pod koniec lat trzydziestych XIX wieku opracowano w związku z tym specjalną instrukcję przeznaczoną dla pułków kozackich „strażującyh granicę na drugiej linii granicznej czyli wewnętrznej linii granicy Królestwa Polskiego”.

Wreszcie po upadku Powstania Styczniowego wprowadzono w Królestwie Polskim 21-wiorstowy (ok. 22,3 km) pas przygraniczny przeznaczony do kontroli od strony Prus przez tzw. „straż wódczaną”. 

Jak zatem widać, po naturalnym niejako wprowadzeniu na granicy znaków granicznych i czatowni oraz bud (kozackich), faktyczny proces materialnego odcinania Królestwa Polskiego od zachodu rozpoczął się w latach trzydziestych XIX wieku poprzez wykopanie od strony Prus wału i rowu oraz wprowadzenie podwójnej linii granicznej o szerokości ok. 2,5 km (od strony Prus, Austrii i WM Krakowa), a został niebotycznie zintensyfikowany w drugiej połowie lat 60-tych XIX wieku poprzez wprowadzenie pond 22-kilometrowego pasa ochronnego granicy (w teorii chroniącego tylko przed przemytem wódki).

Widzimy tutaj materialny aspekt zniewalania narodu polskiego przez najeźdźcę w czasach XIX-wiecznej niewoli.

@copyright Marek Rutkowski

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Kultura