TVP i inne propagandowe media próbują w ostatnich dniach ograniczyć oburzenie społeczne wynikające ze skandalicznej reformy sądownictwa. Nowa strategia reżymu polega na kompromitacji protestujących. TVP czy WPolityce głoszą więc absurdalne, groteskowe teorie w myśl których protesty organizują zagraniczne organizacje pozarządowe czy wręcz Rosja. Teorie te są śmieszne, prowadzą bowiem do wniosku, że praktycznie wszystkie państwa, które potępiły pseudo-reformy PIS, w tym USA są jakoby uzależnione od Sorosa.
Dzisiaj próbkę tej nieudolnej, skazanej na porażke argumentacjij zaprezentował Michał Rachoń w Woronicza 17. W programie powołano się na raport http://politykawsieci.pl który dowodzi, że pojawiła się nowa organizacja w internecie tworząca fake profile.
Dyskusja na tak niskim poziomie jak ten reprezentowany przez TVP jest nieco śmieszna, ale mimo wszystko podejme się tego zadania.
Po pierwsze raport odnosi się jedynie do sieci i nie mówi nic o protestach na ulicach. Ludzie protestujący na ulicach mogą być motywowani różnymi powodami nie tylko tym co czytają w internecie.
Po drugie raport mówi o kontach, które są ewidentnie fejkowe, mają mało followerów. Tworzą one hałas ale ich ilość nie jest znowu tak duża, chodzi o jakieś 10 000 nowych profili. Bez przesady. Nie da się tak prostu wywołać masowego protestu społecznego. Komentarze, które zamieszczają są też ewidentnie słabe i powtarzalne, raczej nie mają one wcale lajków, ich widoczność jest niewielka.
Po trzecie sam portal informuje, że nie wiadomo o co dokładnie chodzi: "Nie ma jednoznacznych dowodów kto sponsoruje ww. widoczne akcje. " Politycy opozycji twierdzą na przykład, że wiele z fejk kont zaczyna ich follować a potem zgłasza ich Twitterowi. A więc ich zdaniem celem akcji jest raczej kompromitacja opozycji. Analiza jasno mówi, że te konta nie są wcale sympatyzujące z opozycją, w konkluzji raport mówi, że "ten gracz zdecydowanie nie jest nikogo przyjacielem."
Po czwarte protesty trwają już od tygodnia a ten wysyp fejk kont nastąpił dopiero po kilku dniach protestów. A więc nie spowodował on protestów. Raczej dołączył się do nich po kilku dniach ich trwania.
Po piąte każdy kto był na protestach wie doskonale, że protestują realni ludzie, którzy po prostu bronią demokracji przed próbą jej zniszczenia przez PiS.
Dlatego cała ta akcja z astrotufing kompromituje po prostu TVP i prorządowe media. Jest rozpaczliwą i słabą próbą ogarnięcia protestów. Nie zatrzyma ona protestów ponieważ protesty wynikają z realnych przyczyn, z realnego oburzenia na skandaliczną i niszczącą polska demokracje ustawą PIS.
Namawiam wszystkich do dołączenia do protestów.
pseud. i krypt.: J. S.; Krytykiełło Zachariasz; (ur. 29 sierpnia 1756 w Żninie, zm. 21 listopada 1830 w Jaszunach koło Wilna) – polski astronom, matematyk, filozof, geograf, pedagog, krytyk literacki i teoretyk języka, autor kalendarzy i poeta.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo