Według najnowszych sondaży Nicolas Sarkozy może przegrać wyścig o prezydenture z kandydatem socjalistów Francois Hollande'm. Według badań w pierwszej turze Hollande wygrywa minimalnie 28% do 27, ale w drugiej już dość zdecydowanie 55% do 45%. Jak ewentualna porażka Sarkozy'ego wpłynęłaby na Unie Europejską?
Najważniejszą konsekwencją może być podważenie konsensusu dotyczącego sposobu radzenia sobie z kryzysem. Przyjęta do tej pory strategia redukowania wydatków, obniżania deficytu i dążenia do odzyskania zaufania rynków oparta była przede wszystkim na sojuszu Sarkozy-Merkel. Jeśli prezydentem zostanie kandydat socjalistów Holland, który zapowiada, że woli podnosić podatki niż ciąć wydatki to Angela Merkel straci największego sojusznika.
Taki obrót sprawy nie byłby jednak wcale najgorszy dla Unii. Polityka redukowania deficytu wcale nie przynosi jak na razie jakichś szczególnych rezultatów. Zarówno Portugalia jak i Hiszpania i Grecja wcale nie zaczęły rozwijać się szybciej tylko dlatego, że obcięto wydatki publiczne. Co więcej, zdaniem wielu, cięcia budżetowe zaskodziły znajdującym się w kryzysie gospodarkom i zaostrzyły kłopoty, w których kraje te się znajdują. Dobrym przykładem alternatywnej polityki gospodarczej są Stany Zjednoczone, które zaraz na początku kryzysu zainwestowały górę pieniędzy w system bankowy. Trudno powiedzieć, czy tylko to posunięcie było decydujące, faktem jest jednak, że wzrost gospodarczy Ameryki będzie w 2012 roku wyższy niż wzrost pkb Unii.
Ewentualne zwycięstwo Hollande'a może więc istotnie wzmocnić obóz krytyków obecnej strategii radzenia sobie z kryzysem. Dla Polski to wcale nie musi być niekorzystne. W naszym interesie leży przecież zwiększenie budżetu Unii na infranstrukture i projekty rozwojowe. Jak wiadomo płatnicy netto, czyli m.in. Francja i Niemcy, sprzeciwiają się postulatom zwiększenia tego budżetu. Być może opór Hollanda będzie jednak słabszy niż Sarkozy'ego? Ostatecznie unijna polityka spójności jest w sumie oparta na dosyć lewicowym wyobrażeniu o konieczności wspierania słabszych by niwelować rosnące nierówności. Jeśli Unia miałaby szukać jakiejś alternatywy dla jednostronnego cięcia deficytu to inwestycje rozwojowe i większy budżet na spójność są chyba najlepszą alternatywą. Nasz wzrost polski gospodarczy, który ciągnie przecież do góry statystyki całej Unii, jest w niemałym stopniu zasługą inwestycji unijnych. Może więc Unia powinna konsekwentnie stawiać na tego typu posunięcia zamiast jednostronnie koncentrować się na ograniczaniu deficytu? Być może Holland będzie bardziej przyjazny wobec takiej strategii niż Sarkozy.
pseud. i krypt.: J. S.; Krytykiełło Zachariasz; (ur. 29 sierpnia 1756 w Żninie, zm. 21 listopada 1830 w Jaszunach koło Wilna) – polski astronom, matematyk, filozof, geograf, pedagog, krytyk literacki i teoretyk języka, autor kalendarzy i poeta.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka