Romuald Szeremietiew Romuald Szeremietiew
3978
BLOG

Zaniedbania zawsze się mszczą!

Romuald Szeremietiew Romuald Szeremietiew Wojsko Obserwuj temat Obserwuj notkę 48

image

W mediach huczy: Szef Sztabu Generalnego WP generał Rajmund Andrzejczak i Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. broni Tomasz Piotrowski złożyli wnioski o dymisję. Mnożą się spekulacje – odejścia generałów to wotum nieufności wobec ministra obrony, który oskarżył gen. Piotrowskiego o zaniedbania w związku z brakiem wykrycia upadku rosyjskiej rakiety pod Bydgoszczą i pomijaniem przez ministra Dowództwa Operacyjnego w wykonywaniu przeprowadzanych operacji.

Mówiłem natychmiast, gdy w czasach PO-PSL został przyjęty system kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi, że jest on wadliwy. Później wskazywałem, że wprowadzane zmiany po 2015 r. przez ministrów obrony z PiS są niekonsekwentne i niewystaraczające. Ostatnio prezydent Duda wzywał, aby podjąć pilnie prace przy stworzeniu „nowego systemu dowodzenia naszą armią”.

Zaniedbania zawsze mszą się!

………………………..

W wywiadzie 5 października 2018 r. – to 5 lat temu – pytany mówiłem:

Pytanie: Sejm uchwalił reformę systemu dowodzenia i kierowania siłami zbrojnymi. Czy to dobry ruch w kierunku budowy nowej strategii obronnej?

Romuald Szeremietiew: To dopiero początek, pierwszy krok. Krok poza tym nie bardzo w moim odczuciu udany. Moim zdaniem należało tę reformę wprowadzić kompleksowo, nie metodą małych kroków. Tymczasem mamy tylko częściową naprawę.

Mówi Pan jednak, że naprawę. Co w takim razie zmienia się na lepsze?

– Przede wszystkim to, że na szczeblu najwyższym jest jeden dowódca, odpowiedzialny za obronę i będzie to szef sztabu generalnego. Teraz było tak, że było dwóch równorzędnych dowódców – Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych oraz Dowódca Operacyjny Sił Zbrojnych. A szef Sztabu Generalnego był w zasadzie doradcą ministra obrony narodowej, nie wiadomo do końca od czego. Tymczasem zasadą podstawową w wojsku jest zasada jednoosobowego dowodzenia na każdym szczeblu. Ta ustawa ją przywraca i to bez wątpienia krok w dobrym kierunku.

A co w takim razie nie jest pozytywne?

– Mają nadal pozostać, z tym, że podległe już szefowi sztabu Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych oraz Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych. A jednocześnie mają być przywrócone dowództwa poszczególnych rodzajów sił zbrojnych – Marynarki Wojennej, Sił Powietrznych, Sił Lądowych. Tu ta koncepcja się trochę łamie. Moim zdaniem tu jest wciąż dużo do zrobienia.

W jaki sposób będzie dalej przebiegać reforma dowodzenia armią?

– Nie wiem. Za poprzedniego ministra była konkretna koncepcja, jeżeli chodzi o system dowodzenia. Została ona zanegowana przez ośrodek prezydencki. Minister Mariusz Błaszczak podjął próbę naprawy, jednak to jest tylko cząstkowe rozwiązanie. Tymczasem zmiana systemu dowodzenia powinna być przeprowadzona szybko i kompleksowo. Wojsko musi wiedzieć, kto będzie mu rozkazywać. To jest moim zdaniem sytuacja niezbyt dobra. Jest jeszcze jedna kwestia bardzo istotna.

Jaka?

– Pamiętajmy, że system dowodzenia jest tworzony nie po to, by wojsko ładnie chodziło na defiladach, ale by mogło podjąć odpowiednie działania w sytuacji wojennej. A więc zasada jest taka, że ten system, który obowiązuje w czasie pokoju, powinien się bardzo prosto przekształcać w system wojenny. Czy obecny, częściowo zmieniony, spełni to zadanie. W moim przekonaniu nie. To problem, który trzeba jak najszybciej rozwiązać. Bo za długo to wszystko trwa.

............................................

Przypominam: Zaniedbania zawsze się mszczą!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (48)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo