![image](//m.salon24.pl/3fb407fd122c1a76186a044249d89706,860,0,0,0.jpg)
Przy okazji jednego mojego wpisu o Moskalach ciągle wielbiących zbrodniarza Stalina ujawnili się rozumiejący taką postawę Moskali. Czytam: Stalin był skuteczny, a w polityce przecież nie obowiązuje moralność.
……………………………
Profesor Koneczny w pracy “Polskie logos i ethos”, pisanej u zarania II Rzeczypospolitej (Poznań, 1921), wskazywał:„ Ostatecznie stanęło na tym, że uczciwość przeszkadza polityce, i objawiono światu piątą ewangelię głoszącą nowe przykazanie: Bądź cnotliwym z wyjątkiem życia publicznego. Niecnota w polityce bywała wprawdzie zawsze, ale wytykano ją jako niecnotę; w wieku XIX kazano ją wielbić jako cnotę w y j ą t k o w ą w dosłownym znaczeniu tego wyrazu. Reguła opiewała: pielęgnuj cnotę; wyjątek nakazywał rzucić cnotę w życiu publicznym, i to pod srogim rygorem, że się będzie inaczej uważanym za głupca. Rygor poskutkował znakomicie. Od spraw najważniejszych przechodziła zasada do coraz mniejszych, aż cały obszar życia publicznego opanowali ludzie mniej skrupulatni. […] typ polityka „zawodowego” począł się wyradzać w jakąś mieszanina aktora i oszusta. Ten typ rozpowszechnił się szybko po innych krajach i nastąpiło powszechne zatrucie atmosfery życia publicznego.”
Według Konecznego Europa uznała, iż polityka nie ma związku z moralnością, gdy w przypadku Polaków “nie ma takiej siły, która by nas mogła oduczyć łączenia polityki z etyką” – podkreślał.
Profesor badając dzieje Polski i mechanizmy cywilizacji, wykazywał, że naród nie ma celu wytkniętego z góry, np. przez Opatrzność, ale sam go wybiera, działając w historii. Stąd też: “Celowość bytu narodowego stanowi ciężar, który się dobrowolnie nakłada na siebie i który może być w każdej chwili zrzucony”.
Jednocześnie podkreślał, że wpływ moralności na polską politykę nie powinien oznaczać braku jej skuteczności, a przestrzegając przed próbami poszukiwania wzorów u innych narodów i przed zamiarami zmiany charakteru narodowego, wskazywał: “Historycy, statyści, prawnicy, uczeni nasi powołani zaś są nie do tego, by kontynuować próby przerobienia nas na jakiś dziwny naród myślący nie po swojemu, żebyśmy porzucili polskie poglądy, lecz do tego, by polską metodę myślenia uzupełnić odpowiednią metodą działania”.
Zdaje się, że problemem jest ustalenie co uznajemy za skuteczną politykę np. doraźne skutki jakichś zdarzeń (zniszczenia, ofiary) czy efekt uzyskany w dalaszej perspektywie (układ geostrategiczny w Europie uzyskany w zwiazku z PW 44' - https://www.salon24.pl/u/szeremietiew/886409,gloria-victis-odrobina-strategii)
Ale żyjemy przecież w czasach przyjmowanego przez wielu Polaków poglądu, że moralność w polityce nie obowiązuje. Przy tym dla pozbawionych zdolnosci myślenia strategicznego polityka powinna być doraźnie skuteczna, natychmiast i teraz, a to oznacza, że musi być niemoralna i potępia się „honor” ministra Becka, „szaleństwo” Powstania Warszawskiego.
Cel tu i teraz ponad wszystko, a celem staje się np. zdobycie władzy za wszelką cenę, także manipulacją i mamieniem wyborców. Nachalna propaganda, zgiełk wykrzykiwanych fałszów zastępują poważną i odpowiedzialną dyskusję o potrzebach narodu i państwa. Politycy nie cieszą się dobrą opinią, obywatele uważają bowiem, że polityka jest profesją bez moralności.
Rozziew między tym, co przekazuje polska narodowa tradycja (Bóg-Honor-Ojczyzna), a tym, co sobą prezentują liczne środowiska polityczne, także w Polsce, powoduje stany zagrażające istnieniu naszego państwa prowadzi do destrukcji zjednoczonej Europy.
Naprawa będzie możliwa, jeśli politycy zrozumieją, że polityka jest roztropną troską o dobro wspólne – jak mówił Jan Paweł II. Taka polityka, zgodna z moralnością, jest potrzebna Polsce i potrzebna jest Europie w odnajdywaniu sposobów przezwyciężania rosnącego w siłę zła.
Przyszłość Polski, ale i Europy zależy od tego, czy w polityce będą obowiązywać zasady moralne, czy też wezmą górę dążenia moralność odrzucające.
Poeta napisał o Polsce: nie ma dziejów piękniejszych niż Twoje. To piękno to efekt przewagi moralnej w dziejach Polaków, rysu tak widocznego, gdy zestawimy go z dziejami innych narodów. Tak w przeszłości było i tak powinno pozostać!
https://www.youtube.com/watch?v=GAzEJt8rSCY
Inne tematy w dziale Społeczeństwo