Romuald Szeremietiew Romuald Szeremietiew
1014
BLOG

Była "rewolucja lutowa"?

Romuald Szeremietiew Romuald Szeremietiew Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 29

imageWatażka Prigożyn zbuntował się. Putin w telewizyjnym wystąpieniu mówił o "zbrojnym buncie" wagnerowców. Działania Prigożyna nazwał "zdradą" oraz "ciosem w plecy" i zapowiedział, że "każdy, kto bierze udział w tym buncie, zostanie ukarany". 

Prigożyn cofnął się – odwołał marsz na Moskwę. 

Putin w swoim wystąpieniu nawiązał do sytuacji jaka miała miejsce w Rosji w 1917 r. Wtedy nastąpił rozpad carskiego imperium i wybuch krwawej wojny domowej. Jeśli jednak odnajdywać jakieś analogie to w 1917 r. zanim bolszewicy w październiku ruszyli po władzę wcześniej była „rewolucja lutowa” – car abdykował, powstał rząd tymczasowy, watażka Lenin musiał ukrywać się, a Rosja miała dalej prowadzić wojnę z Niemcami; w Paryżu Londynie politycy odetchnęli – w tym co dla nich było ważne nic się nie zmieniło.

Pojawia się pytanie, czy teraz brak szturmu wagnerowców na moskiewskie biura Szojgu i Gierasimowa oznacza, że Prigożyn zrezygnował, buntownicy zniknęli i kłopotu nie ma? Czy reżim Putina będzie mógł bez zakłóceń kontynuować wojnę na Ukrainie? 

Sądzę, że w Rosji miała miejsce „rewolucję lutową”, zobaczymy, czy za jakiś czas nie dojdzie do „wystrzału z Aurory” kucharza Prigożyna.


Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (29)

Inne tematy w dziale Polityka