
Zależnie od tego w jakim kręgu cywilizacyjnym człowiek żyje zwykle przyjmuje obwiązujący w nim system wartości. Cywilizacje ścierają się („zderzenie cywilizacji”), jeśli na jakimś terytorium znajdą się ludzie uformowani w różnych cywilizacjach to obok siebie znajdą się zwolennicy różnych, nawet odmiennych i przeciwnych systemów wartości. Jeśli zwolennicy jednych wartości zechcą je narzucić innym to zacznie się proces destrukcji danego społeczeństwa prowadzący do rozpadu państwa.
W katolicyzmie sformułowano pojęcie cnoty jako czynnika pozwalającego budować wspólnotę mimo różnic w obrębie wartości. Filozof św. Tomasz z Akwinu wskazał, że temu służą cnoty kardynalne. Są to:
1. roztropność (prudentia) – prawy namysł, cnota w rozumie nakierowana na wolę, tj. umiejętność właściwego postępowania,
2. sprawiedliwość (iustitia) – prawy duch w działaniu, cnota odnosząca się do działań ukierunkowanych na innych, polegająca na oddawaniu temu, co komu się należy,
3. umiarkowanie (temperantia) – przysposobienie ducha, wprowadzające umiar w uczuciach i działaniach[, cnota powściągająca, ujarzmiająca namiętności i emocje,
4. męstwo (fortitudo) – cnota nadająca stałość, odporność na trudy i przeciwności.
Jeśli więc niezależnie od uznawanych wartości wszyscy będą przyjmowali jako wytyczną działania powyższe cnoty, to ludzie będą funkcjonowali zgodnie w ramach jednej wspólnoty.
W przeszłości cnoty były wpajane poprzez wychowanie w rodzinie, w szkole, w Kościele. Współcześnie nasiliły się procesy destrukcji rodziny (np. związki jednopłciowe), pozbawiania nauczycieli możliwości wychowawczych („wychowanie bezstresowe”), Kościół jest ustawicznie odsuwany do wpływu na kształtowanie ludzkich sumień. Deprecjonowane i wyśmiewane jest samo pojęcie cnoty jako czynnika niezbędnego w życiu człowieka. Jeśli Europa nie zawróci z tej drogi to czeka nas rozkład społeczeństw (multikulturalizm) i upadek znaczenia państw europejskich w świecie, a nawet ich rozpad.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo