Dziś dla odprężenia rymowanka w temacie marszałka rotacyjnego, napisana ad hoc.
Jak kto chętny, można kontynuować.
"Marszałku Hołownio!"
(Można nucić na melodię pieśni żołnierskiej „Ułani, ułani. Co prawda, to prawie profanacja, ale myślę, że do wybaczenia, bo cel zbożny)
Marszałku Hołownio,
Skąd Twa pewność siebie
Jak tak dalej pójdzie
Niebo nie dla Ciebie
Hej, hej, Marszałku!
Ocknąć się już pora,
Bo źle się zakończy
Fucha nadcenzora
Marszałku Hołownio,
Rola twa przeminie
Lecz pamięć o tobie
pozostanie w gminie
Hej, hej, Marszałku!
Ocknąć się już pora,
Bo źle się zakończy
Fucha nadcenzora
Marszałku Hołownio
Wybory za pasem
Dudą nie zostaniesz,
Nie myśl sobie czasem
Hej, hej, Marszałku!
Ocknąć się już pora,
Bo źle się zakończy
Fucha nadcenzora
Marszałku Hołownio
Skończ już cenzurować
Bo Polakom przyjdzie
Ciebie opiłować
Hej, hej, Marszałku!
Ocknąć się już pora,
Bo źle się zakończy
Fucha nadcenzora
Marszałku Hołownio
Rada moja taka
Zostaw rolę błazna
Nie rób ludzi w ptaka...
Hej, hej, Marszałku…
Syzyfoptymista
Inne tematy w dziale Polityka