Za ciemnotę, jaka istnieje w światowej społeczności fizyków, najbardziej odpowiedzialni są najwyżej utytułowani fizycy. Uzyskali oni bowiem duży stopień niezależności w głoszeniu naukowych poglądów, więc mają największe możliwości, aby zacząć ciemnotę z fizyki usuwać. I kto to wie?... Może wkrótce zaczną to robić. Bo od dłuższego czasu istnieje już poważna przesłanka do usunięcia podstawowego błędu nauki o przyrodzie. Ten podstawowy błąd powstał, kiedy fizyka zrezygnowała z pojęcia "eter". A przesłanką jest to, że fizycy używają pojęcia "ciemna materia". A jaka jest różnica między pojęciami "eter" i "ciemna materia"? Takiej różnicy trudno się doszukać. Bo podobnie jak wcześniej fizycy nie wiedzieli, czym konkretnie jest eter, tak i dzisiaj nie wiedzą, czym jest ciemna materia. Wspólną cechą jest to, że miejscem dla istnienia eteru i ciemnej materii jest przestrzeń kosmiczna, czyli cały wszechświat. Różnicę można znaleźć jedynie w doświadczalnych faktach, na podstawie których kiedyś stwierdzano istnienie eteru i dzisiaj stwierdza się istnienie ciemnej materii. Kiedyś codziennym dostępnym dla każdego doświadczeniem było rozchodzenie się światła - od jego źródła we wszystkie strony. Uważano, że w kosmosie światło rozchodzi się w ośrodku, który został nazwany eterem, a proces ten przebiega w podobny sposób, jak rozchodzenie się dźwięku w powietrzu. A co tyczy się ciemnej materii, to jej obecność w kosmicznej przestrzeni jako pierwszy zauważył i nazwał astronom Fritz Zwicky. Później także inni astronomowie stwierdzali, że bez ciemnej materii galaktyki rozpadłyby się i nie powstałyby gromady galaktyk. Trzeba tu wspomnieć jeszcze, że astronomowie mówią także o istnieniu ciemnej energii. Ile w tym jest prawdy, astronomowie i fizycy będą mogli stwierdzić, gdy przeprowadzą proste doświadczenia.
___________________________________________________
Magnesowanie - jego wpływ na masę
Niniejszy artykuł jest w pewnym sensie kontynuacją dwóch innych artykułów na temat magnetycznego oszustwa w teoretycznej fizyce, czyli "Magnetyczne oszustwo" i "Dwustuletnie oszustwo w teoretycznej fizyce". Dotyczy on zjawiska, które jest trudne do zauważenia. Zatem nie ma w tym nic dziwnego, że nie dostrzegli go i nie zbadali pierwsi badacze magnetyzmu, elektryczności oraz związków między nimi - Hans Christian Oersted oraz Andre Marie Ampere. Im, po prostu, do głowy nie przyszło, że magnesowanie prowadzi do zagęszczania materii. Bo rzeczywiście, nie jest łatwo domyślić się tego, że stalowy klocek przed jego namagnesowaniem ma mniejszą masę od tej, jaką on uzyskuje już po namagnesowaniu.
Korzystając ze skromnych domowych możliwości, autor przeprowadził doświadczenie, którego celem było sprawdzenie, czy w prymitywnych domowych warunkach można stwierdzić istnienie zmiany masy materii pod wpływem magnesowania. W doświadczeniu była wykorzystana domowa waga szalkowa z zestawem ciężarków gramowych od 1 do 20 i ciężarków miligramowych od 10 do 500 miligramów. W doświadczeniu był wykorzystany magnes neodymowy o średnicy 18 mm i grubości 5 mm, który posłużył jako źródło magnetycznego pola. Obiektami, które w trakcie doświadczenia były magnesowane, był sklejony zestaw trzech stalowych płaskich podkładek - miał on postać pierścienia o grubości 6 mm i średnicach: wewnętrznej i zewnętrznej odpowiednio 11 mm i 21 mm - oraz stalowa kulka z łożyska o średnicy 18,8 mm.
Przebieg doświadczenia był następujący: Wpierw zostały zważone osobno: magnes, pierścień i kulka - miały one wagę odpowiednio: 9,38 g; 11,15 g; 27,75 g. Po zsumowaniu całkowity ciężar tych przedmiotów wynosił 9,38g+11,15g+27,75g=48,28 gramów. Taki sumaryczny ciężar nie był możliwy do zważenia za pomocą ciężarków, jakie były do dyspozycji. Z tego powodu dodatkowo wykorzystany został (jako ciężarek) kamyk o ciężarze 26,08 gramów.
W następnej kolejności magnes, pierścień i kulka zostały połączone ze sobą w jedną bryłkę i natychmiast po połączeniu bryłka została zważona - jej ciężar był równy 48,27 gramów. (Widoczną różnicę ciężaru można uzasadnić istnieniem błędu pomiaru.) Jednak, zanim (po zsumowaniu wartości ciężarków) ten ciężar został odczytany, przez około 15 - 20 minut waga pozostawała w spokoju i prowadzona była jej obserwacja. A podczas obserwacji szalka z magnesowaną bryłką stali coraz bardziej opadała. Dla jej zrównoważenia na szalkę z ciężarkami były dokładane zapałki, całe lub ich kawałki.
W taki sposób zostało ustalone, że ciężar bryłki w trakcie magnesowania (a więc także i jej masa) powiększył się o wartość ok. 0,38 grama. Czyli w trakcie magnesowania taka właśnie ilość subtelnej materii wniknęła dodatkowo do atomowej materii pierścienia i kulki, których łączny ciężar przed magnesowaniem wynosił: 11,15g+27,75g=38,90 gramów. Wielkość wzrostu masy pierścienia oraz kulki podczas magnesowania w przeprowadzonym doświadczeniu wyniosła (0,38*100%/38,9) około 1%.
Bogdan Szenkaryk "Pinopa"
Polska, Legnica, 2013.12.29.
Powyższy opis doświadczenia i jego wyników został przedstawiony w bardziej obszernym artykule pt. "Ciemna materia w zjawiskach", który znajduje się na https://www.salon24.pl/u/swobodna-energia/1097814. Tam można znaleźć także informację o innych fizycznych doświadczeniach, podczas których dochodzi do zmiany masy materii.
Zainteresowane osoby mogą pogłębić swoją wiedzę, gdy zapoznają się jeszcze z artykułami:
"Dwustuletnie oszustwo w teoretycznej fizyce" na https://www.salon24.pl/u/swobodna-energia/556666,
Zapoznanie się z wynikami przedstawionych doświadczeń i ich gruntowne przemyślenie może dać pozytywne wyniki. Może zapoczątkować zrozumienie, czym różni się wiedza od niewiedzy, czyli może zapoczątkować pozbycie się ciemnoty. Przedstawione doświadczenia pozwalają zrozumieć, że ciemna materia istnieje nie tylko w kosmosie, ale po prostu jest ona jednym ze składników materii atomowej.
Wyniki doświadczeń, w których następuje wzrost (i/albo zmniejszenie) masy materii, świadczą w dwóch sprawach. Po pierwsze, właściwości ciemnej materii można badać nie tylko za pośrednictwem astronomicznych obserwacji, ale także tu na Ziemi, np. w laboratoriach. Po drugie, wyniki doświadczeń wskazują, że równoważność masy i energii, o której niektórzy powiadają, że wyraża ją jeden z najsłynniejszych wzorów w historii ludzkości w postaci E=m*c^2, nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Bo zgodnie z tym wzorem zanik masy 0,38 grama powinien być połączony z pojawieniem się ogromnej ilości energii. Także zwiększenie się o taką wartość masy materii powinno nastąpić po dostarczeniu odpowiedniej ilości energii. Ta obliczona według wzoru ilość powinna być równa ok. 34,2 teradżuli. To jest wartość porównywalna z energią sporej wielkości bomby atomowej. I nie powinno tu mieć znaczenia, czy przyczyną np. zaniku masy jest rozmagnesowanie wody bądź miękkiej stali, czy zgniecenie odpowiedniej ilości metalowej folii.
Komentarze
Pokaż komentarze (76)