Zwolennicy sedewakantyzmu, tacy jak bracia Dimond z klasztoru Most Holy Family Monastery, (a czasami także i inni krytycy Franciszka, nie powiązani bezpośrednio z ruchem sedewakantystycznym) wielokrotnie udowodnili, że Franciszek potępia ''prozelityzm'', i że ma na myśli nie tylko stosowanie przemocy, koercji czy kłamliwych argumentów, by nawrócić kogoś na katolicyzm, ale w ogóle nawracanie na katolicyzm - pomimo, że niektórzy apologeci sekty Drugiego Soboru Watykańskiego, tacy jak Trent Horn czy Michael Lofton, próbowali parę razy insynuować, że to nie o to Franciszkowi chodzi.
29 maja w trakcie spotkania z duchownymi zakonnymi Św. Pawła wspomniał o tym, jak upomniał kobietę za nawrócenie dusz na katolicyzm. Franciszek powiedział:
''Nasze misjonarne głoszenie nie jest prozelityzmem - podkreślam to tak bardzo - ale podzielenie się osobistym spotkaniem, które zmieniło nasze życie! Bez tego nie mamy nic do ogłoszenia, ani celu do którego razem spacerować.
Miałem z tym złe doświadczenie na spotkaniu młodzieżowym kilka lat temu. Wychodziłem z zachrystii, i była pani, było widać też, że była bardzo bogata, z chłopcem i dziewczynką. I ta pani, ona mówiła po hiszpańsku, mówi do mnie: 'Ojcze, jestem szczęśliwa bo nawróciłam tych dwóch. Ten chłopiec pochodzi z tego i takiego miejsca, a dziewczynka pochodzi z innego takiego miejsca'. Ja się wściekłem, wiecie, i powiedziałem: 'Nie nawróciłaś niczego, nie uszanowałaś tych osób. Nie towarzyszyłaś im, uprawiałaś prozelityzm, i to nie jest ewangelizacja.' Była dumna z nawrócenia ich!
Widać tu, że Franciszek jest oburzony tym, że kobieta nawróciła dzieci na wiarę katolicką!
Obala to bzdury wygadane przez Horna i Loftona, że Franciszek nie sprzeciwia sie nawracaniu niekatolików. Zostali oni po raz kolejni zdemakowani przez Brata Petera Dimonda, sedewaknatystycznego zakonnika z klasztoru Most Holy Family Monastery w Nowym Jorku, w jego najnowszym filmie na swojej oficjalnej platformie End Times Video, i niepierwszym do tej pory poświęconym tematowi.
Tego typu przykłady udowadniają, że Bergoglio nie jest prawdziwym papieżem, ale jawnie heretyckim antypapieżem, a sekta Drugiego Soboru Watykańskiego nie jest prawdziwym Kościołem Katolickim, ale Nierządnicą Babilońską.
Pozostali antypapieże sekty posoborowej również wygłaszali podobne herezje. 24 czerwca 1993 roku Watykan oficjalnie zatwierdził Deklarację z Balamand, wspieraną przez Jana Pawła II, która odrzuca nawracanie prawosławnych wschodnich schizmatyków na katolicyzm. Z kolei Benedykt XVI w swojej słynnej i ważnej książce Principles of Catholic Theology, również odrzuca nawracanie protestantów oraz prawosławnych na wiarę katolicką, a nawet sam podważa nauczanie Pierwszego Soboru Watykańskiego na temat prymacji jurysdykcji papieża nad Kościołem.
Komentarze
Pokaż komentarze