''Kardynał'' Gerhard Müller to jeden z faszywych ''bohaterów'' wielu środowisk konserwatywno-novusordowskich i pseudotradycjonalistycznych. Prezentuje pewne konserwatywne poglądy, jak sprzeciw wobec Komunii Świętej dla rozwodników, ale w gruncie rzeczy jest modernistą i zwolennikiem błędów doktrynalnych Drugiego Soboru Watykańskiego. W swoich książkach, takich jak Mit der Kirche denken oraz The Mass: Source of Christian Life, daje do pokazania, że nie wierzy w katolicki dogmat o przeistoczeniu, tylko w jakąś dziwną heretycką formę realnej obecności napisaną takim modernistycznym pseudo-teologicznym bełkotem, że ciężko zrozumieć, o co mu dokładnie chodzi, ale na pewno nie o katolicki dogmat o transubstancjacji. Niedawno stał się jednak znany za swój komentarz, że poprzez wojnę ideologiczną próbuje się dokonać próbę ''piątego rozbioru Polski''.
Niedawno portal Do Rzeczy podał jego ciekawe uwagi dotyczące księdza Ratzingera, nieżyjącego już antypapieża emeryta neo-Kościoła posoborowego.
22 kwietnia w Warszawie miało miejsce spotkanie dyskusyjne ''Odkryj testament duchowy Bendykta XVI'' w którym oprócz Mullera uczestniczyło też dwóch ''księży'' (nowy ryt święceń kapłańskich wprowadzony po Drugim Soborze Watykańskim jest nieważny https://watykankatolicki.com/nowy-ryt-swiecen-niewazny/) Novus Ordo: Tomasz Jaklewicz i Robert Skrzypczak. W trakcie spotkania Muller przyznał, że Ratzinger w trakcie Drugiego Soboru Watykańskiego był uważany za ''progresistę'', jednak z czasem został postrzegany jako ''konserwatysta''. Muller zaraca uwagę na to, że Ratzinger pozostał wierny nauczaniu Drugiego Soboru Watykańskiego, podczas gdy inni tzw. ''progresiści'' poszli - jego zdaniem - za daleko.
Muller tym samym potwierdził to, o czym od dawna mówili sedewakantyści (a także znaczna część oporowców): Ratzinger zawsze był w głębi duszy modernistą i zwolennikiem błędów doktrynalnych Drugiego Soboru Watykańskiego, a nie - jak wiele błędnie sądzi - reprezentantem ortodoksji katolickiej. Jedyna różnica polega na tym, że Ratzinger próbował łączyć modernizm Vaticanum II z pewnymi pozorami i elementami konserwatyzmu i przywiązania do tradycji. Wymyślił koncepcję ''hermeneutyki ciągłości'', opartej na fałszywej insynuacji, że da się pogodzić nauczanie Vaticanum II z nauczaniem katolickim prawowitych papieży Kościoła Katolickiego sprzed II S.W., ale w praktyce to jest jak próba pojednania pomiędzy Chrystusem a Belialem. Różnica polega jednak na tym, że podczas gdy prawdziwi tradycjonaliści żądają powrotu do wiary katolickiej sprzed Vaticanum II, Muller i Ratzinger byli żyrondystami popierający rewolucję Vaticanum II, ale zaniepokojeni, że zaszła ona za daleko.
W tym kontekście warto wspomnieć o pewnych fałszywych ''objawieniach'', które niedawno miała kolumbijska zakonnica Siostra Benedykta od Krzyża. Ta sama zakonnica twierdziła już wcześniej, że miała inne ''wizję'' od ''papieży'' neo-Kościoła Vaticanum II Montiniego i Wojtyły. Ponieważ Montini był odpowiedzialny za błędy Drugiego Soboru Watykańskiego i destrukcję mszy świętej oraz sakramentów, a Wojtyły był jednym z najgorszych heretyków w historii kościoła (który między innymi nauczał, że wszystkie dusze są zbawione, sprzeciwiał się nawracaniu schizmatyków na wiarę katolicką, otwarcie negował Sobór Trydencki, brał udział w rytuałach pogan, organizował synkretyczne międzyreligijne spotkania modlitewne, aktywnie uczestniczył w kulcie Żydowskim w synagodze, popełnił communio in sacris z animistami,itd. https://watykankatolicki.com/anty-papiez-jan-pawla-ii/), możemy być pewni, że te ''wizje'' pochodzą od piekła.
Dziś jednak będziemy mówili o jej najnowszych ''wizjach''. Siostra Benedykta od Krzyża twierdzi, że ukazał jej się Ratzinger, i przekazał jej drugą część swojego testamentu duchowego, zwaną ''Testamentem Omega''. W tym rzekomym ''Testamencie Omega'' Ratzingera czytamy pewne rzeczy, które są najwyraźniej prawdziwe, w tym między innymi, że Franciszek jest niszczycielem Kościoła działającym pod wpływem Szatana, i że Jan Paweł I został zamordowany, ponieważ chciał oczyścić Watykan z masonów i uczynić pewne ''porządki'' w Banku Watykańskim. Jednak są tam też rzeczy wyraźnie błędne, a nawet niebezpieczne. Przykładowo, ''Testament Omega'' twierdzi, że Benedykt XVI miał wizję, w której dokumenty Drugiego Soboru Watykańskiego zostaną ''źle zinterpretowane''. Tworzy to niesłuszne wrażenie, że to nie sobór jest źródłem błędu, ale jego ''błędna interpretacja''. Co więcej, ''Testament'' propaguje coś, co jest kompletnym odwróceniem kota ogonem, twierdząc, że Ratzinger był przeciwnikiem modernizmu teologicznego. Otóż nic nie może być bardziej mylnego! Każdy, kto dobrze zna heretyckie pisma Ratzingera wie, że on m.in negował nauczanie Pierwszego Soboru Watykańskiego na temat prymacji jurysdykcji papieża nad Kościołem, sprzeciwiał się nawracaniu protestantów oraz schizmatyków na katolicyzm, uważał, że określenie ''grzech pierworodny'' jest niewłaściwe, odrzucał nieomylność Pisma Świętego, w tym Ewangelii wg. Św. Mateusza, a nawet otwarcie poddawał pod znak zapytania, czy Jezus jest naprawdę Mesjaszem zapowiedzianym w Starym Testamencie, i opatrzył przedmową książkę The Jewish People And Their Sacred Scriptures In The Christian Bible, która twierdzi, że oczekiwanie Żydów na Mesjasza może być uznane za dalej ważne. Brat Peter Dimond, tradycyjny katolicki benedyktyński zakonnik z Most Holy Family Monastery, napisał szczegółowe analizy herezji w książkach Ratzingera.
https://vaticancatholic.com/books-benedict-xvi-ratzinger/
W ''Testamencie'' jest też inny błąd. Tu warto podkreślić, że błąd teologiczny ten występuje nie tylko w tym testamencie. Również autor strony Novus Ordo Watch, na podstawie którego artykułu piszę ten tekst, choć słusznie popiera stanowisko sedewakantystyczne, i słusznie ostrzega przed niebezpieczną i heretycką ''wizją'', jest zwolennikiem tego błędu. Otóż zgodnie z ''Testamentem'', Benedykt XVI wydał encyklikę ogłaszając ex cathedra dogmat, że Maryja jest ''Współodkupicielką''. Kłopot w tym, że określenie ''Współodkupicielka'' jest teologicznie błędne, ponieważ zgodnie z Soborem Florenckim, Cantate Domino (Denzinger nr. 711) Jezus jako jedyny dokonał odkupienia. Katechizm Soboru Trydenckiego również naucza, że Jezus jako jedyny pojednał nas z Bogiem poprzez swoją krew. Teolog ksiądz Joseph Pohle w książce A Dogmatic Treatise On The Blessed Virgin Mary, Mother Of God, zwraca uwagę na to, że określenie ''Współodkupicielka'' nie było nigdzie przez nikogo stosowane przed XVI wiekiem, co świadczy, że jest ono najprawdopodobniej innowacją współczesnych autorów, że powinno być unikane, i że jest co najmniej wprowadzające w bład. Sprawa jest szerzej opisana tutaj.
https://vaticancatholic.com/mary-co-redeemer-co-redemptrix/
''Testament'' twierdzi też między innymi, że Benedykt XVI jest ostatnim papieżem. W rzeczywistości wiemy, że Benedykt XVI był notorycznym heretykiem i negatorem wiary katolickiej (dowody tutaj https://watykankatolicki.com/anti-papiez-benedykta-xvi/ ), więc zgodnie z bullą Pawła IV Cum Ex Apostolatus Officio https://vaticancatholic.com/cum-ex-apostolatus-officio-pope-paul-iv/ , jego wybór na ''papieża'' był nieważny. Co więcej, Benedykt XVI nigdy nie został ważnie konsekrowany na biskupa; są poważne powody, by uważać now ryt sakry biskupiej wprowadzony przez Pawła VI po Drugim Soborze Watykańskim na conajmniej bardzo poważnie wątpliwy. https://watykankatolicki.com/nowy-ryt-konsekracji-biskupiej/ Tak na prawdę ostatnim znanym katolickim papieżem był Pius XII, choć są dobre powody, by sądzić, że na konlawe w 1958 roku został wybrany na papieża jeszcze kard. Giuseppe Siri, po czym został zmuszony do abdykcji przez francuskich kardynałów, m.in z powodu presji i gróźb ze strony ZSRR. https://vaticancatholic.com/cardinal-siri-elections/ https://watykankatolicki.com/skandale-i-herezje-jana-xxiii/
Inne tematy w dziale Społeczeństwo