Najwyższy już czas zacząć przygotowania do ceremonii przyznania nagrody "Dzbana Roku". Postanowiłem przyznawać tę nagrodę corocznie. Powód jest oczywisty. Masowa produkcja olśniewających dokonań intelektualnych naszych rodaków zmusza by je dostrzec i docenić. Po pierwszej połowie roku, moim zdaniem, miejsca na podium należą się:
1) Dynamiczny duet; Tusk- Jażdzewski, za istny koncert na puste dzbany. Mistrzowskie połącznie paplaniny z głupotą, podane w tonacji pogardy. Z mocnym akcentem samozadowolenia, godnym zaiste pustych dzbanów.
2) Grzegorz "Dyndała" Schetyna, za kunszt zwięzłości i bezmyślności, w trudnej do zapomnienia frazie: sposób jest, tylko trzeba go znaleźć!
3) Dr. Ewa Kopacz, za tyle odkrywcze co komiczne, wspomnienie z młodości o metodach polowań na dinozaury.
Powyższe kandydatury są rzecz jasna wstępnymi przymiarkami. Chętnie poznam inne nominacje, od koleżanek i kolegów blogerów. Każda nominacja winna zawierać krótkie uzasadnienie. Wszystko się jeszcze może zmienić, gdyż talenty naszych polityków i osób publicznych są zaiste godne podziwu. Nigdy nie wiadomo jaki pusty dzban zadzwoni jutro...
Inne tematy w dziale Rozmaitości