Ja naprawdę doskonale wiem, że minister Macierewicz jest inteligentnym i doświadczonym politykiem. Chciałoby się powiedzieć; starym wygą. I wiem, też, że nie potrzebuje żadnych rad, bo sam wie wszystko najlepiej. Ryzykując więc własną śmieszność i stratę czasu na niepotrzebną pisaninę pozwolę sobie na następującą sugestię. Jest ona wyrazem moich oczekiwań wobec Antoniego Macierewicza, skrojonych na miarę Jego przekonań o własnej wartości.
Po pierwsze, oczekuję, że minister Macierewicz wyda oświadczenie. A w nim, w dosadny i jednoznaczny sposób stwierdzi, że pozostaje lojalnym współpracownikiem obozu rządowego i wszelkie próby posługiwania się jego osobą w celu skłócenia koalicji rządowej uzna za prowokację wymierzoną osobiście w jego samego.
Po drugie, że po tym oświadczeniu weźmie urlop od dalszych wypowiedzi publicznych na czas jakiś, niezbyt krótki. Czas na uporządkowanie myśli, papierów i emocji.
Po trzecie, że po tym urlopie od bieżącej polityki rządowej uzna, że w polityce, jak w życiu, liczy się też umiejętność czekania na zmianę koniunktury. Ona wszak zawsze następuje. I wówczas niech nadal aktywnie służy swej Ojczyźnie jak najlepiej potrafi.
Tylko tyle, choć wcale nie mało. W sam raz jak na posturę polityczną Antoniego Macierewicza. Tego od niego oczekuję.
Inne tematy w dziale Polityka