Trzy najważniejsze komitety wyborcze w Lubawie nie są powiązane z partiami politycznymi, lecz z nazwiskami osób zamierzających walczyć o fotel burmistrza. Ta strategia lepiej się tu sprawdza i nadaje wyborom lokalny, a więc bardziej rzeczywisty charakter. Nie będzie tu sporów o krzyż, Smoleńsk i model uprawiania polityki zagranicznej. Będą inne.
artykuł aktualizowany,
informacje na podstawie oficjalnych danych Państwowej Komisji Wyborczej
Do kolejnego wyścigu o mandat wyborczy startuje cała piętnastka Rady Miejskiej. Spośród nowych kandydatów, nie będących dotąd radnymi, chyba niewielu jest takich, którzy mogą zastąpić obecnych i rację mogą mieć ci, którzy uważają, że na Rzepnikowskiego będziemy znów oglądali w większości te same twarze.
Mówi się, że Lubawa nie jest skłonna do zmian. Żeby nie znaleźć się w Radzie Miasta na kolejną kadencję, trzeba bardzo podpaść albo po prostu milczeć. Istnieje jednak jeden czynnik, który w tym roku może tę teorię obalić.
Wszystko wskazuje jednak na to, że w tym roku może się zmienić sposób, w jaki lubawianie wybiorą kandydata, na którego oddadzą głos. Tworzy się bowiem w Lubawie
system trójpartyjny.
Kandydaci skupili się wokół sześciu komitetów wyborczych, ale dotychczasowi radni zasilili tylko trzy z nich (Macieja Radtke, Wiesława Piotrowicza, Anny Tańskiej). Z tego powodu, to są główne "obozy" chcące podzielić między siebie Radę Miasta i faworyci najbliższych wyborów. Opozycja zebrana wokół Wiesława Piotrowicza zawalczy z "rządzącymi" skupionymi dotychczas wokół Edmunda Standary, którym teraz lideruje wiceburmistrz Maciej Radtke. Jako trzecia siła chce wejść do Rady Miasta grupa Anny Tańskiej, dotychczasowej przewodniczącej Rady.
Trudno przewidzieć, czy trzy pozostałe komitety wyborcze - w tym dwa partyjne: PSL i SLD - wprowadzą jakiegokolwiek kandydata do Rady Miasta. Jeśli komukolwiek się uda, będzie to niespodzianka.
Obozy
Trzy główne obozy nie są powiązane z partiami politycznymi. Trzej główni kandydaci na burmistrzów postanowili raczej stworzyć obozy, w których znajdą się osobi i z lewa, i z prawa, i z przeszłością PRL-owską (dla tych wyborców, którym to nie przeszkadza, a wręcz dogadza), jak i ludzi Solidarności. Albo młodzi, których tamte podziały nie dotyczą. Dlatego jest możliwe, że w komitecie Radtkego znajdziemy i Zdzisława Zaleskiego, i Henryka Czudeca, choć takie zestawienie jeszcze kilka lat temu byłoby nie do pomyślenia.
Wiesław Piotrowicz oficjalnie potwierdził, że nie walczy o fotel burmistrza, w ostatniej chwili z jego komitetu zarejestrował się jako kandydat na to stanowisko Sławomir Szczawiński. Powstało więc kuriozum: Komitet Wyborców Wiesława Piotrowicza wystawia inną kandydaturę. To zamieszanie "w ostatniej chwili" świadczy o nieprzemyślanej strategii komitetu (aczkolwiek są tacy, którzy sądzą przeciwnie).
Tańska walczy jednocześnie zarówno o funkcję burmistrza, jak i radnej. Nie wiadomo, czy ta asekuracja na wypadek porażki w wyborach na burmistrza nie będzie odczytana nie po jej myśli - wielu lubawian obawia się głosować na kogoś, kto nie jest pewny swego wyniku.
Może też to oznaczać (a poniekąd potwierdza to rezygnacja Piotrowicza), że taktycznym celem na te wybory jest tylko zwiększenie siły w Radzie Miasta. Prawdziwy bój o fotel burmistrza Piotrowicz (albo Szczawiński) i Tańska chcą zaś stoczyć za cztery lata.
W tej sytuacji szanse Macieja Radtke rosną. Jego Komitet Wyborczy (15 kandydatów, najwięcej spośród wszystkich komitetów) zaprosił do grona kandydatów aż 9 dotychczasowych radnych, czyli ponad 50 proc. Średnia wieku to aż 56 lat. Co ciekawe, sam Radtke nie startuje na radnego, przekonany widocznie, że zostanie burmistrzem.
Komitet Tańskiej wystawił skromną, liczącą 10 osób, listę. Gdyby nie fakt, że Anna Tańska chce również powalczyć o władzę w mieście, komitet byłby "przystawką". Dominują kandydaci nie zasiadający dotąd w Radzie Miasta, z wyjątkiem samej Tańskiej. Średnia wieku kandydatów to zaledwie 43 lata. Najmłodsza, Paula Bartkowska startująca z okręgu "zachodniego" (nr 3) ma zaledwie 23 lata. Anna Tańska wyprzedziła postulaty związane z wprowadzeniem wyborczego parytetu. Połowa jej kandydatów to kobiety.
Na liście Wiesława Piotrowicza (12 kandydatów) jest pięciu obecnych radnych. Średnia wieku - 47 lat. Zaledwie dwie kobiety, z kolei dużo osób związanych wcześniej bądz obecnie z zawodem nauczyciela.
Przystawki
Niewielki komitet Porozumienie Lokalne wystawia w trzech okręgach zaledwie pięciu kandydatów. Sami męzczyźni, średnia wieku 47 lat. Sporą niespodzianką będzie już sukces któregokolwiek z członków Porozumienia Lokalnego.
Sporą 15-osobową reprezentację wystawia Polskie Stronnictwo Ludowe. Średnia wieku - 49 lat, wśród kandydatów cztery kobiety. Zagadką jest, jak sobie poradzi rolnicza partia w mieście. Cztery lata temu z list PSL-u startował tylko Wojciech Piszczatowski, uzyskując w okręgu numer 1 piąty wynik. Wszedł do Rady Miasta po śmierci Edwarda Pokojskiego, dziś startuje z obozu Macieja Radtke.
Czterech kandydatów wystawia SLD. Podczas poprzednich wyborów ani Jarosław,ani Tomasz Knozowscy nie przekonali wyborców do swych kandydatur. Tym razem kandydatury wydają się silniejsze, ale wątpliwe, by lubawianie nawet o lewicowych poglądach głosowali podczas wyborów samorządowych na SLD. Raczej na obóz Macieja Radtke.
Trudno uwierzyć, że ogólnopolskie partie zdołają osiągnąć sukces wyborczy w Lubaiwe. Te trzy komitety mogą okazać się "przystawkami". Jeśli ktokolwiek z tych list wejdzie do Rady, będzie szybko wchłonięty przez obozy dominujące, jak to już się stało w poprzedniej kadencji.
Człowiek czy "obóz"?
Czy lubawianie głosują bardziej na "ludzi", czy na "komitety"? Kierują się nazwiskiem, czy też przynaleźnością "obozową"? Na ludzi, to niewątpliwe. Widzą to główni gracze lokalnej polityki i pod tym kątem budują swoje obozy. Zwłaszcza Radtke i Piotrowicz.
Jedno jest pewne. Podczas tegorocznych wyborów wzrośnie jednak czynnik "obozowy", tzn przynależność kandydata do komitetu jednego z trójki kandydatów na burmistrza. TeWiększe bedzie znaczenie faktu, do którego "obozu" należy kandydat: czy do grupy rządzących, czy do opozycji.
Innymi słowy, będziemy wybierali nie tylko ludzi, którzy w naszej opinii powinni nami rządzić, ale też będziemy głosowali, czy chcemy przewagi w Radzie Miasta komitetu Radtkego, czy też zwiększyć siłę dotychczasowej opozycji.
Okręg numer 1 (Centrum, osiedle Warszawska)
Z tego okręgu wyborcy wybierają czterech radnych
W 2006 roku trzeba było zdobyć minimum 189 głosów, aby być pewnym mandatu radnego (Jan Sarnowski). Wojciech Piszczatowski, który zdobył ich 179, zasiadł w Radzie Miasta po śmierci Jana Pokojskiego. Pokojski wygrał poprzednie wybory bezapelacyjnie, zdobywając 275 głosów. Robert Wyżlic otrzymał wtedy poparcie 204 osób, Wiesław Piotrowicz - 217.
Wszystkie te osoby startują i tym razem. Kto może im pokrzyżować szyki? Zdecydowanie Janusz Sobiechowski, nauczyciel wychowania fizycznego w Zespole Szkół, który jest przez to osobą rozpoznawalną przed rozpoczęciem jakiejkolwiek kampanii wyborczej. Stanowicka-Soboń (Porozumienie Lokalne) zdobyła cztery lata temu 48 głosów. Paweł Buczkowski, startując z innego okręgu, miał ich 90 (ósmy wynik). Pozostali kandydaci dotąd nie startowali w wyborach.
Kandydaci:
legenda: Komitet Wyborczy Wyborców Wiesława Piotrowicza, Komitet Wyborczy Wyborców Macieja Radtke, Komitet Wyborczy Wyborców Anny Tańskiej,Komitet Wyborczy Polskie Stronnictwo Ludowe, Komitet Wyborczy Sojusz Lewicy Demokratycznej, Komitet Wyborczy Wyborców Porozumienie Lokalne
Podkreślono kandydatów zasiadajcych w dotychczasowej Radzie Miasta
Karczewski Łukasz
Piotrowicz Wiesław
Wyżlic Robert
Łaniewski Dariusz
Piszczatowski Wojciech
Sarnowski Jan
Sobiechowski Janusz
Dąbrowska Joanna
Kisicka Dorota
Libida Adrian
Zakrzewski Zbigniew
Brodowski Jerzy
Czacharowski Wiesław
Kozłowski Jacek
Szczepański Józef
Szmelter Jan
Buczkowski Paweł
Stanowicka-Soboń Krystyna
Lokal wyborczy: Szkoła Podstawowa w Lubawie ul.Rzepnikowskiego 7
ulice: Browarowa, Chrobrego, Jagiełły, Kazimierza Wielkiego, Kilińskiego, Kowalska, Królowej Jadwigi, Łazienna, Łąkowa, Mieszka I, Ogniowa, Pomorska, Ratuszowa, Rynek, Rzepnikowskiego, 19 Stycznia, Sadowa, Składowa, Warszawska, Wiśniowa
+++
Okręg numer 2 (Wschód, po obu stronach ul. Kupnera)
Z tego okręgu wyborcy wybierają trzech radnych
To najmniejszy okręg wyborczy. Mandat radnego uzyskają tylko trzej kandydaci z najwyższą liczbą głosów. W 2006 roku Bronisławie Orzeł wystarczyło zaledwie 138 głosów poparcia, by zasiąść w Radzie Miasta. Zdecydowanie zwyciężyła wówczas Anna Tańska, zdobywając aż 285 głosów (ponad 40 proc.). Sławomir Szczawiński uzyskał ich 177.
Pozostali kandydaci poprzednich wyborów nie startują tym razem. Kto może zagrozić radnym w walce o mandat? Może Aleksandra Obałka, długoletnia dyrektorka Szkoły Podstawowej w Tuszewie (z listy Tańskiej).
Kandydaci:
legenda: Komitet Wyborczy Wyborców Wiesława Piotrowicza, Komitet Wyborczy Wyborców Macieja Radtke, Komitet Wyborczy Wyborców Anny Tańskiej, Komitet Wyborczy Polskie Stronnictwo Ludowe,Komitet Wyborczy Sojusz Lewicy Demokratycznej, Komitet Wyborczy Wyborców Porozumienie Lokalne
Podkreślono kandydatów zasiadajcych w dotychczasowej Radzie Miasta
Goniszewski Jan
Szczawiński Sławomir
Szczepański Jarosław
Orzeł Bronisława
Pankowska Magdalena
Urbański Kazimierz
Obałka Aleksandra
Serocki Wiesław
Tańska Anna
Knoblauch Jolanta
Patalon Józef
Pryba Bogusław
Ozimkiewicz Piotr
Marchlewski Tadeusz
Śmiechowski Tomasz
Lokal wyborczy: Kino "Pokój"w Lubawie ul.Kupnera
ulice: Asta, Bankowa, Biskupia, Biblii Gutenberga, Grunwaldzka, Jagiellońska, Kopernika, Kościelna, Krótka, Kupnera, Lipowa, Łącznikowa, Ogrodowa, Pawia, Pielgrzyma, Podgórna, Pod Murami, Polna, Sądowa, Spichlerzowa, Wąska, Zamkowa, Plac 700 - lecia
+++
Okręg numer 3 (Zachód, osiedle Gdańska)
Z tego okręgu wyborcy wybierają czterech radnych
Tu jest najwięcej znaków zapytania, może się zdarzyć najwięcej niespodzianek i zazwyczaj jest tu najwyższa frekwencja wyborcza. Ponadto, jest to okręg wyborczy i zarazem "bastion" ustępującego burmistrza Edmunda Standary, po którym schedę (i wielu wyborców) przejmie zapewne Maciej Radtke. Cztery lata temu skazą na tarczy zwycięzców z obozu Standary był fakt, że głosowanie wygrał tu Tomasz Gul (301 głosów, 32 proc.).
Choć startują wszyscy czterej zwycięzcy poprzednich wyborów, dołączył do nich były milicjant Henryk Czudec (lista Macieja Radtke). Poprzednio zdobył 259 głosów. Do zwycięstwa zabrakło jednego głosu.
Ten jeden potrzebny głos uzyskał Marian Kasprowicz (260). Tadeusz LIcznerski miał 268 głosów, Edmund Groszkowski 288.
Kto wie, czy faworytem nie okaże się były nauczyciel historii i księgarz Krzysztof Wiecierzycki. Dobrze znana jest też Maria Wyżlic. Nie wiadomo jak zadziała magia nazwisk: Szynaka, Niesiobędzki.
Kandydaci:
legenda: Komitet Wyborczy Wyborców Wiesława Piotrowicza, Komitet Wyborczy Wyborców Macieja Radtke, Komitet Wyborczy Wyborców Anny Tańskiej, Komitet Wyborczy Polskie Stronnictwo Ludowe, Komitet Wyborczy Sojusz Lewicy Demokratycznej, Komitet Wyborczy Wyborców Porozumienie Lokalne
Podkreślono kandydatów zasiadajcych w dotychczasowej Radzie Miasta
Gul Tomasz
Rolka Grzegorz
Wiecierzycki Krzysztof
Wyżlic Maria
Czudec Henryk
Groszkowski Edmund
Kasprowicz Marian
Licznerski Tadeusz
Bartkowska Paula
Kobacki Tomasz
Kozłowska Elżbieta
Niesiobędzki Grzegorz
Szynaka Michał
Chołaściński Andrzej
Lokal wyborczy: Zespół Szkół w Lubawie ul.Gdańska 25
ulice: Dworcowa, Gdańska, Grzymowicza, Papieża Jana Pawła II, Poznańska, Przemysłowa, Toruńska, Towarowa, Witosa, Wyzwolenia
+++
Okręg numer 4 (Południe, Glinki)
Z tego okręgu wyborcy wybierają czterech radnych
Glinki wypadają najgorzej na mapie wyborczej gdy chodzi o frekwencję. Cztery lata temu była ona najniższa, choć uprawnionych do oddania głosu było tu najwięcej. Aby być radnym, należało zdobyć 208 głosów (Zdzisław Zaleski). 218 osób zagłosowało na Zygmunta Grubalskiego, 234 na Piotra Truszczyńskiego. Głosowanie wygrał zdecydowanie dyrektor Zespołu Szkół, Bolesław Zawadzki, uzyskując najlepszy wynik w Lubawie: 308 głosów.
Z listy Anny Tańskiej startuje Eugeniusz Buczkowski. Nie zraził się on niskim wynikiem w poprzednich wyborach. Zdobył wówczas tylko 57 głosów, tyle samo zresztą co Grzegorz Kowalski reprezentujący dziś PSL (poprzednio "Zgoda i Rozwój). Silną kandydaturą jest Grzegorz Boczek z Porozumienia Lokalnego. Cztery lata temu zdobył 188 głosów i miał piąty wynik.
Kandydaci:
legenda: Komitet Wyborczy Wyborców Wiesława Piotrowicza, Komitet Wyborczy Wyborców Macieja Radtke, Komitet Wyborczy Wyborców Anny Tańskiej, Komitet Wyborczy Polskie Stronnictwo Ludowe, Komitet Wyborczy Sojusz Lewicy Demokratycznej, Komitet Wyborczy Wyborców Porozumienie Lokalne
Podkreślono kandydatów zasiadajcych w dotychczasowej Radzie Miasta
Grubalski Zygmunt
Surdykowska Renata
Kruszewski Józef
Truszczyński Piotr
Zaleski Zdzisław
Zawadzki Bolesław
Buczkowski Eugeniusz
Mazurowski Marek
Gurzyńska Helena
Hładczuk Danuta
Kowalski Grzegorz
Szczepański Tadeusz
Biczkowski Rafał
Boczek Grzegorz
Lokal wyborczy: Gimnazjum w Lubawie ul.Św.Barbary 45
ulice: Borek, Chopina, Krasińskiego, Kwiatowa, Leśna, Majora Sucharskiego, Matejki, Mickiewicza, Nowa, Olsztyńska, Orla, Piaskowa, Prusa, Reja, Reymonta, Ruczyńskiego, Słoneczna, Słowackiego, Św. Barbary, Żeromskiego, Aleja Wojska Polskiego, Unii Europejskiej
Komentarze czytelników posłużą do aktualizacji zestawienia. Podobnie jak przebieg kampanii wyborczej
Inne tematy w dziale Polityka