Od kilku tygodni mam nową pasję. Jest nią serial WIELKIE KŁAMSTEWKA (by HBO).

Serialowa superprodukacja HBO z przytupem wdarła się na szczyty list najlepszych seriali. Czym zachwyca? Przede wszystkim hollywoodzką obsadą (Nicole Kidman, Reese Witherspoon, Shailene Woodley, Laura Dern, Zoë Kravitz, Alexander Skarsgård) i wielowarstwową fabułą. Do tego należy dodać genialną pracę kamery i świetną nastrojową ścieżkę dźwiękową. Jednak nie o serialu chcę pisać. On stał się dla mnie tylko/aż motywacją do przemyśleń ogólno-egzystencjonalnych (jak to u mnie bywa). Ktoś ostatnio mi wytknął, że mam tendencję do nadmiernego uzewnętrzniania się (na swoim blogu i vlogu: zobacz). Cóż, to prawda - tak mam. I nie będę tego zmieniał, bo to moje charakterologiczne DNA.

Nie będę powtarzał frazesów, że współczesny świat pędzi przed siebie, na nikogo i na nic nie zważając. To oczywiste. I było to domeną nie tylko czasów obecnych. W tym roz-pędzeniu każda epoka ostatecznie wpadała na jakiś mur, o który rozbijała swoje ideały. Jednak to tylko historycy dzielą czas na epoki (podobno współczesna rozpoczęła się 11 września 2001 roku...). My: Ty i ja mamy tę jedną: ŻYCIE, które masz w swoich rękach. Zarządzasz nim po swojemu i nikomu nic do tego, co z nim zrobisz. BYĆ MOŻE chłoniesz z otoczenia niebezpieczny trend WSZYSTKODOSKONAŁOŚCI: Życia pozbawionego pomyłek, życia w wiecznym make upie, życia ciągłego uśmiechu (nawet przez łzy), życia bez wczoraj i jutra - skupionego tylko na DZIŚ. Starasz się dorównać reklamowym trendom: Modzie, fryzurze, zapachu, zachowaniu, myśleniu.

Oczywistą naiwnością jest twierdzenie, że codzienność jest idealna. Wręcz przeciwnie: Ty i ja nigdy idealni nie będziemy. Wyścig szczurów ku perfekcji z góry skazany jest albo na życie w kłamstwie, albo... wielkich kłamstewkach. Doskonałość jest złudna. Jest jak była dziewczyna, która dręczy Cię w dziwacznych snach. Masz swoje marzenia i pasje, których realizacja zakłada konieczność uczenia się na błędach. Czynienie z własnej SŁABOŚCI MOCY to jedyna, realna, ludzka, codzienna droga ku SPEŁNIENIU SIEBIE - satis-factio: Uczynieniu siebie PEŁNYM. Uda Ci się to pod jednym warunkiem: Że dopuścisz do swojego duchowego krwiobiegu, że DOSKONAŁOŚĆ TO PERFEKCYJNE OSZUSTWO. Perfekcyjne życie to KŁAMSTWO DOSKONAŁE: Big lies lub big little lies.
https://pracujnadsoba.wordpress.com
Absolwent Wydziału Teologicznego UKSW w W-wie. Doktorant z zakresu antropologii integralnej. Zawodowo katecheta w LO, grafik komputerowy i akcydentalny dziennikarz. Rozmiłowany w filozofii i teologii - szczególnie w teologii duchowości. PROWADZĘ SWOJEGO VLOGA na YT: https://www.youtube.com/channel/UC8Yz3IG2LLMKD21xs7_s_9A ORAZ PORTALE NA FB: https://www.facebook.com/mocwslabosci https://www.facebook.com/projekt777 Szczególnie POLECAM MOJEGO BLOGA na: https://pracujnadsoba.wordpress.com Ponadto uwielbiam rower, snowboard, Radiohead i żywoty Świętych.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości