Co się zdarzy ? Pytanie trochę na czasie. Alternatywny zegar długu POlski na dzień 16.12.2010r, godz. 21,40. informuje bezlitośnie :
Dług publiczny POlski wynosi : 783 810 823 320 złotych
Odsetki od długu państwa wynoszą rocznie: 36 294 844 298 złotych
Państwowy dług w przeliczniu na obywatela wynosi : 20 585 złotych
Prywatne zadłuzenie Polaków wynosi : 704 111.735 820 złotych
Prywatne i państwowe zadłużenie Polaków wynosi : 1 470 448 986 210 złotych
Z tytułu podatków w 2010 r. Rząd zebrał : 198 726 806 222 złotych
Pracujacy Polak oddał Rządowi w podatkach: 12.540 złotych.
W związku z tymi bezwzględnymi liczbami i narastającym z każdym dniem o 300 milionów złotych długiem państwa, trzeba by sie zastanowić, czy sytuacja nie wymaga , może nie mojej, ale obywatelskiej czujności. Liczby długu państwa polskiego są POrazające. Dziwi dość lekcyważący sprawę zadłużenia państwa ton wypowiedzi osób odpowiedzialnych za stan polskich finansów. twierdzacych, że tak wysoki dług publiczny to rzecz normalna w Unii Europejskiej. Nie będę się dochodzil w tym temacie. Zapewne rację ma minister finansów pan Jan Vincent Rostowski, bo to on ma licencjat ekonomisty uzyskany na angielskim uniwersytecie. Chyba dobrze sprawę pilotują również nasi Politycy u władzy. To, że Prezydent, Premier, Marszałek Sejmu i kilku ich doradców to z wykształcenia HISTORYCY, to żadna przeszkoda w zarządzaniu polskim państwem. Przecież, jako historycy bazują z pewnością na wielu dobrych wzorcach słusznie minionych czasów, a POlityka, nawet finansowa nie moze obejść sie bez jakiejś POdstawy moralnej w mysl zasady PO nas choćby POtop, ku której władza wyraznie zdąża.
Sądzę, że ktokolwiek wierzy w sprawiedliwość na świecie, ten jest fałszywie poinformowany.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka