Palenie tytoniu to nie tylko przyjemność....

Toczy się sejmowa i medialna kampania w sprawie zakazu palenia papierosów. Sądzę, że to temat ważki, choć zastępozy dla odwrócenia uwagi Obywateli od innych negatywnych zjawisk w życiu Kraju rządzonego przez ludzi Platformy Obywatelskiej. Pamiętam z epoki "słusznie minionej",  że sprawa palenia papierosów stawała się również tematem powszechnej dyskusji. Efektem były sale dla palących w obiektach użyteczności publicznej, lokalach gastronomicznych, urzędach itp. Obecny szum medialny jest więc niczym nowym. Trzeba sobie jednak dziś ponownie powiedzieć ,całkowity zakaz palenia tytoniu to utopia. W Polsce jest, podobno, 9 milionów ludzi palących. Stanowi to prawie 1/4 polskiego społeczeństwa. Przecież tym ludziom, częstpo nałogowym palaczom nie można skutecznie, administracyjnie zakazać palenia, bo oni nie są w stanie zrealizować takiej decyzji. Utwierdza mnie w tym autentyczny fakt,  który zaobserwowałem w jednym z szpitali onkologicznych na oddziale chorób raka płuc i grużlicy. Otóż, mimo całkowitego zakazu palenia papierosów pod grożbą przerwania leczenia szpitalnego, większość pacjentów nie była w stanie dostosować się do tej reguły. A przecież chodziło często o ich  życie. Wykorzystywano ubikacje, korytarze a nawet sale chorych, gdzie palono" pod kołdrą"  lub w oknie. Znamiennym widokiem były tereny " zieleni" wokół budynku szpitalnego, gdzie trawę pokrywała dywanowa warstwa niedopałków  z papierosów. Oficjalny zakaz palenia, personel tolerował z przymrużeniem oczu, zaś chorzy na raka płuc i grużlicę padali jak muchy. Prawie dziennie ktoś odchodził  do wieczności. Może w zachowaniu personelu szpitala była jakaś metoda miłosierdzia. Przecież skazanemu na śmierć więżniowi / np.w demokratycznej Amerytyce /,spełnia się też jego ostatnią wolę. Często polega to na dobrym posiłku i ostatnim w jego życiu papierosie. Pozwólmy więc ludziom decydować w ramach osobistej wolności o wyborze stylu własnego  życia.  Rzecz tylko w tym, dlaczego człowiek niepalący ma być zatruwany wyziewami dymu z papierosów? Dlatego niech palacz pławi się w swym nałogu, ale  tam, gdzie znajduje się inny człowiek, palenie tytoniu winno byc bezwzględnie zakazane. Wolna wola tak, ale tylko na własny użytek i ryzyko.