Po Prezesie /na szczęście byłym/ TK p. Rzeplińskim łamiącym świadomie /być może celowo, bo jeżeli nieświadomie to w jeszcze gorszym świetle stawia Jego fachowość ;)/ prawo jakim jest Kodeks Pracy za co w "nagrodę" otrzymał" ponad 150,0 tyś. zł odprawy za nie wykorzystany/wykorzystane urlop/urlopy, jest następny z tych co "przestrzega" prawo(?) - zastępca p. Rzeplińskiego czyli p. Biernat czekający z niecierpliwością na nieco mniej bo ok. 120,0 tyś. zł
I to są ludzie którzy stoją bądź stali na straży przestrzegania prawa a sami pokazują jak prawo wykorzystać dla własnych celów i to z przyczyn czysto materialnych. Trudno uwierzyć, że mając kilka spraw w ciągu roku nie znaleźli czasu na wykorzystanie należnego urlopu a Prawo Pracy jednoznacznie określa czas i warunki w jakim należy urlop wykorzystać.
Jednak jest nadzieja, że nowa Prezes Trybunału wyśle p. Biernata na "zasłużony" urlop który powinien wykorzystać do czerwca b.r., a co - "niech se chłopina odpocznie" należy się niech odpoczywa co będzie tylko z korzyścią dla finansów TK a także orzekania wysokiego Trybunału.
Inne tematy w dziale Polityka