W „odlocie” p. Muchy, jakże by inaczej, bierze udział publiczna /nie mylić z ‘domem’/ TVP potęgując grozę z objęcia rządów przez PiS co można zobaczyć na załączonym obrazku:
Jak widać straszenie PiS-em to w dalszym ciągu jedyny program PO na czas kampanii wyborczej – na czas udawanych rządów 8-letnich też nic innego nie mieli.
Jedno już od jakiegoś czasu wiadomo, że te strachy przestały działać a ludzie widząc co się dzieje postrzegają to całkiem inaczej niż straszący.
Ten strach opanował ich samych bo zdają sobie sprawę z tego, że ktoś wreszcie zaprowadzi porządek, afery zostaną rozliczone, złodzieje zajmą należne im miejsca na koszt Państwa /a co osiem lat czerpali pełnymi garściami to dlaczego nie przedłużyć tego „by Im żyło się lepiej/ a kolesie i znajomi Królika odspawają się od dobrze płatnych stołków i wezmą się za jakąś robotę, choćby na zmywaku w UK.
Sama p. Mucha może uczciwie rozliczy przepłacone stadiony /nb. te na Euro 2012 jeszcze nie wszystkie skończone/, wydane publiczne pieniądze różnym „specom” sportowym /i fryzjerom?/ czy nie związane ze sportem jak Madonna /6mln jak psu w de/. Tego się boją i straszą sami siebie bo jak uwzględni się inne inwestycje w postaci najdroższych w Świecie autostrad remontowanych tuż po oddaniu, przekrętów przy informatyzacji urzędów centralnych /sami określi największym przekrętem w nowej rzeczywistości/ bo tych wcześniej zamiecionych pod dywan śmietnikowo-cmentarnych nie licząc, to rzeczywiście mają się czego bać. Litania afer ekipy rządząco – straszącej jest tak długa, że wymaga oddzielnego opisania.
Czy można się dziwić, że straszą też Ziobrą? – raczej nie, Oni naprawdę się boją, że odpowiedzą za to co zrobili jak i za to co zaniedbali. Do tego konieczna jest wręcz reforma Sądownictwa aby sprawy trafiały nie tylko do sędziów „Tulejopodobnych” ale do takich dla których prawo znaczy prawo a paragrafy dla wszystkich są jednakowe.
Ktoś w końcu rozliczy autostrady na które wydano tak wielkie pieniądze a jednocześnie firmy padały jak muchy(?). W normalnym Kraju roboty publiczne z tak wielkimi środkami finansowymi powodowały rozwój firm i koniunktury a nie ich upadek. Można zapytać gdzie i na co w takim razie poszły pieniądze bo pewnie nie tylko na zegarki, uczciwi śpią spokojnie a strach widać tylko w waszych oczach.
Tego boją się publiczne publikatory które z niezbyt mądrej wypowiedzi zrobią klip rodem z Hitchcock’a, można tylko powiedzieć – p. Braun „nie strasz nie strasz …..”
Słuchając wypowiedzi „elyty” Platformerskiej można odnieść wrażenie, że strach odebrał im zdolność trzeźwego myślenia co ma ścisły związek z doprowadzeniem Państwa do stanu „ch.., d… i kamieni kupa” i najwyższa pora aby ktoś się wziął za to i tę kupę kamieni rozwalił.
Inne tematy w dziale Polityka