Za cenę 1 rakiety Patriot można wybudować 100 mieszkań+.

Polska kupując system Patriot zażyczyła sobie najlepsze i najnowsze rakiety o oznaczeniu PAC-3 MSE. Ponieważ są one rzeczywiście najlepsze i najnowsze Amerykanie cenią się za nie okrutnie.

Amerykanie zawinszowali sobie od nas za 1 sztukę rakiety Patriot prawie 6 milionów dolarów, co po przeliczeniu na złotówki daje okragłą kwotę 20 milionów złotych.

A za 20 milionów złotych to można naprawdę już sporo kupić. Można np. wybudować 100 mieszkań w programie „Mieszkanie+”, albo sfinansować kilkadziesiąt specjalistycznych operacji polskich dzieci. Ponieważ Polska zamierza nabyć aż tysiąc takich rakiet, to prosty rachunek mówi, ze jest to równowartość 100 000 mieszkań, albo podobnej liczby najdroższych, ratujących życie operacji.

Oczywiście można powiedzieć, że to jest demagogia, bo bezpieczeństwo musi kosztować i jest bezcenne. To prawda, tylko szkopuł tkwi w tym, że w przypadku ewentualnego konfliktu z Rosją zanim zdążymy skutecznie wystrzelić jedną z  (posiadanego docelowo tysiąca sztuk) rakietę Patriot,  cały nasz , wart docelowo ok. 60 miliardów system Patriot prawdopodobnie  przestanie istnieć.

Jak to się prawdopobnie odbędzie?

Rosja ma na wyposażeniu ponad 200 bombowców TU-22M3. A każdy z tych bombowców może przenosić do 3 pocisków samosterujących Raduga Ch-32. Pociski te mają bardzo ciekawą trajektorię lotu. Po wystrzeleniu z bombowca wznoszą się na wysokość 40 km, gdzie są poza zasięgiem praktycznie jakichkolwiek systemów obrony rakietowej, na tej wysokości nadlatują na cel, a następnie pikują w dół, osiągając w pikowaniu prędkość co najmniej 5 km/sek. Przy tej prędkości są one praktycznie nie do przechwycenia przez jakiekolwiek rakiety czy myśliwce.

Przy zasięgu pocisku Raduga 1000 km nie ma konieczności aby bombowce rosyjskie naruszyły naszą przestrzeń powietrzną.

Co można kupić za 60 miliardów, żeby miało szansę przetrwać dłużej niż pierwszych kilka minut ewentualnego konfliktu ?

Np. ok. 200 000 sztuk przenośnych przeciwpancernych pocisków rakietowych Javellin, albo ok. 400 000. sztuk przeciwlotniczych Stingerów. I uzbroic ‘po zęby” zarówno regualarne wojsko, jak i obronę terytorialną. Javelliny i Stingery mają Ukraina, Litwa, Łotwa, Estonia, Słowacja. My nie mamy ani jednej sztuki.