Premier Morawiecki oznajmił, że cytat „dostaniemy” od Unii Europejskiej prawie 64 mld Euro, ok 38 mld to będą, cytat „granty”, a ok 25 mld, cytat „pożyczki”. To gigantyczna kwota.
Pytanie skąd Unia Europejska weźmie taką kwotę dla Polski ?.
Żeby na to pytanie odpowiedzieć trzeba zapoznać się ze szczegółami planu Unii Europejskiej pt „Next Generation UE”. np. tutaj :
https://ec.europa.eu/info/sites/info/files/factsheet_3_en.pdf
W skrócie plan ma wyglądać tak :
1. Komisja Europejska pożyczy na rynkach finansowych 750 mld Euro, z czego według Premiera Morawieckiego 64 mld Euro ma trafić do Polski.
2. Ponieważ Komisja Europejska nie ma żadnego majątku pod zastaw takiej pożyczki będzie potrzebowała żyrantów.
3. Żyrantami pożyczki w wysokości 750 mld Euro mają być wszystkie państwa Unii.
4. Zasadą żyrowania według planu Unii ma być „kolektywizm”, czyli jeśli jeden kraj nie będzie w stanie spłacić, tego co otrzymał, to pozostałe kraje będą spłacać jego dług. Najwięcej z tych 750 mld Euro ma przypaść Włochom( 153 mld), Hiszpanii (149,3 mld) oraz Francji (78 mld).
5. Zasady spłaty pożyczki :
Spłata ma się rozpocząć po 2027 roku i zakończyć przed 2058 rokiem. Ponieważ Komisja Europejska nie dysponuje środkami na spłatę 750 mld Euro, w celu jej zabezpieczenia zostanie czasowo podniesiona do 2% PKN ( produkty krajowe netto) obowiązkowa kontrybucja państw członkowskich Unii.
Na obecną chwilę kontrybucja ta wynosi ok. 1,2% PKN, co w przypadku Polski przekłada się na ponad 20 mld zł rocznie. Po podniesieniu kontrybucji z tytułu pożyczki do 2% Polska będzie musiała wpłacać do budżetu Unii ponad 40 mld zł rocznie. Ile lat to dodatkowe obciążenie ok 20 mld zł rocznie będzie na Polsce ciążyć i ile nas będzie to ostatecznie kosztować nie wiadomo. Wszystko zależy od tego, czy w ramach odpowiedzialności kolektywnej będziemy musieli spłacać długi innych państw i jak się będzie kształtował kurs Euro do złotówki. To ostatnie w sytuacji znaczącej aprecjacji Euro do złotego może mieć kluczowe znaczenie w kwestii wysokości długu w złotówkach, podobnie jak to ma miejsce w przypadku tzw. „kredytów frankowych”. Bo gdyby się powtórzył „scenariusz frankowy” i np. Euro umocniło się dwukrotnie do złotówki, to możemy mieć do spłaty prawie 600 mld zł (64 mld Euro x 8,80 zł/Euro = 563 mld zł plus odsetki), czyli ponad 25% PKB. I w ten sposób dług wynoszący po obecnym kursie ok. 280 mld zł ostatecznie może kosztować Polskę blisko 600 mld zł, czyli ok. 100% więcej.
Inne tematy w dziale Gospodarka