Minęły już blisko 2 tygodnie i nic. Szukaj wiatru w polu. Jak go nie było tak nie ma.
Dwa tygodnie temu (bez jednego dnia) pani prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz pomachała przed zgromadzonymi dziennikarzami dokumentem, który był (miał być?) Raportem z przeprowadzonego audytu reprywatyzacyjnego Warszawy. Pani prezydent zapowiedziała, że po tzw. anonimizacji dokument zostanie opublikowany w następnym tygodniu - to jest w poprzednim tygodniu.
I co? I nic. Nie ma. Przed chwilą zajrzałem na stronę UM Warszawa żeby upewnić się co do znaczenia obietnicy złożonej przez panią prezydent. No nie ma, chyba że ja jestem niedowidzący.
Z przekazu telewizyjnego wyglądało, że ów Raport ma tak ze 300 stron. Ile czasu potrzeba by zamazać chronione dane osobowe? Ja sądzę, że 1 dzień. Drugi dzień na weryfikację, czy nic nie przeoczono. Zatem już w ubiegłą środę Raport powinien być dostępny.
A nie ma.
I teraz otwiera się pole do domysłów.
Pierwszy jest taki, że wyperswadowano pani prezydent publikację Raportu ze względu na zbliżającą się Konwencję PO. Toeretycznie mogę to zrozumieć, pani HGW i cała PO mogła się obawiać, że dziennikarze będą wypytywać raczej o zapisy Raportu a nie o Totalną Propozycję.
Drugi domysł jest taki, że pani prezydent czeka z publikacją na jakiś moment w życiu politycznym, który skierowałby uwagę "gawiedzi" na inne okoliczności, na przykład na zmiany w rządzie. Być może pani Hanna liczy na to, że nikt nie będzie - przynajmniej przez jakiś czas - poświęcał swojej uwagi na jej dzieło. I to jest błąd, ja poświęcę.
Jest i trzeci domysł polegający na tym, iż być może ów Raport został przeczytany przez panią prezydent dopiero po jego prezentacji. A to może oznaczać konieczność, powiedzmy, modyfikacji.
No i czwarta możliwość, której wykluczyć nie można. Kto wie, może tego raportu jeszcze nie ma lub znajduje się w stanie ... kompromitującym audytorów i panią prezydent.
Zastanawia mnie jedno, wczoraj odbył się briefing prasowy pani prezydent związany z wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ubolewam, że nikt z dziennikarzy zgromadzonych nie zadał pani prezydent prostego, krótkiego, klarownego pytania: gdzie jest Raport z audytu reprywatyzacyjnego?
Czyżby obietnica publikacji Raportu nie była częścią Totalnej Propozycji?
Jestem świadomy, że nie wystarczy dużo wiedzieć, aby być mądrym człowiekiem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Tu bywam: https://twitter.com/starywrocek
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka